Ha ja lubie jesien gdy pracuję w ogrodzie, nie lubie gdy mnie nie ma w ogrodzie.... W przeciwieństwie do wiosny po powrocie z pracy nic nie da sie już zrobić.
Dzisiaj do nocy porządkowaliśmy wielkogabarytowe... I aż się dziwę ale czuję, że od tego noszenia śmieci wróciła mi energia Zatem w mim przypadku może lać, być zimno, bylebym mogła coś robić Ten typ tak ma
Na dursban już jest zdecydowanie za pózno. Działa wyłącznie gdy temepratura gleby nie spada poniżej 15 stopni (gleby nie powietrza) gdyż wówczas nie "gazuje"
U mnie po dwukrotnym laniu i tak nie pomoglo a wręcz niektóre żurawki wypaliłam.... Jeszcze miesiąc temu te żurawki dobrze trzymały się w glebie a teraz wyłaziły. Już mi się nie chce nic z nimi robić, powtykałam je głebiej w glebę, jeśli nie przeżyją wymienię je. Musze wynająć kreta ale jak nauczyc go omijać tulipany??
Ps lałam konewką, bo krewetki siedzą w glebie.... Pryskanie na chrząszcze maj/czerwiec
Świecznice nie rozrastają się intensywnie, w drugim roku mialy ładny wąski pokrój, urosly natomiast mocno na wysokość. Kępa po dwóch latach mocno trzyma się w ryzach.
Ja niestey nie lubię dzikich ogrodów, lubię bujnie ale pod linijkę, ale właściwie pod sekator... Mój stary ogród po 5 latach draznil mnie... Wiele roślin brzydnie, krzewy trzeba odmładzać... Jeśli sie tego nie robi systematycznie lub nieumiejętnie częśc roślin po prostu wygląda brzydko...
A wczoraj zdenerowowaly mnie moje brzozy... Wszystkie miały byc jednakowe a jedna jest pospolita, jedna się nie może zdecydować, dwie to long trunk...
Moje trytomy nie przyrwały zimy 2011/2012 po sadzeniu jesienią 2011...
Zatem zakupione w maju 2012 zostały porządnie okryte, najpierw związałam pióropusze (bo nie lubią wody w sercu rosliny, gniją) , potem wysypałam kopczyki z torfu a nastepnie bardzo grubo korę. Na dodatek oszczędziła je łagodna zima i jak widać dobrze przetrwały.
Z zasady wszystkie rosliny kopczykuję, bądż okrywam, gdy temepratura w nocy systematycznie spada poniżej - 5. Sporadyczne przymrozki nie wyrządzą im szkody, chyba że nagle byłoby z -10....
Słyszałam w radiu, że biedronki azjatyckie pchają się do domów na jesień, ukąszenie powoduje silny odczyn alergiczny.....
Tfu tfu z insektami nie rodzimego pochodzenia
Aniu miałam taką samą nostalgię wczoraj.... Jesienną.... Ogród przestał mi się podobać.... A w sobotę gdy w słoneczku w cieple sadziłam cebule byłam nim zachwycona..... Taka chyba juź kolej rzeczy w źyciu ogrodniczki......
I teraz równia pochyła.... Nie ma co robić, brzydka pogoda... Oby do wiosny do naszych małych Keukenhoff
Ania trzeba wyciepać wymarzającego ognika.... Mój był posadzony jesienią 2011 i przeżył bez okrycia (jak Gabrysi )zimę 2011/2012 - mrożną i bezśnieżną.... Kwitl i owocował. Zatem twój egemplarz nadaje się do eksmisji
Ognik- Moj nie osłaniany tylko trzymany na tyczce do pionu i strzyzony w stożek owocuje... Ale trzeba pamiętać źe wyłącznie na pędach dwuletnich, jeśli go tniesz to moźe nie da rady kwitnąć?
Rabata przednia, Danusia potrafi!! czekam na dalsze efekty i biegnę śmieci na wywóz odpadów wielkogabarytowych przygotować