trochę zapadłam w sen zimowy na forum ogrodowo nic się nie dzieje jak nie wiatr to deszcz pogoda nie ogrodowa a powinnam jeszcze warzywnik ogarnąć
Mach do wszystkich zaglądających
Poniżej troszkę widać. Jak daję obornik, to rośliny przycinam. W tamtym roku zrobiłam to dopiero w lutym jak śnieg zszedł. Jak widzę silną grupę siewek to omijam. Inne eliminuję (po co mi siewki wszędzie?). Tego nie widać też w sezonie ale wokół każdej rośliny jest jednak jakiś bufor powietrzny.
W ogóle bardziej ażurowo się zrobiło, a na wiosnę jeszcze bardziej się prześwietli..
Zapragnęłam mieć bardziej kolorowy ogród, dwa lata temu stanowił głównie zieloną oazę
W tym roku było już weselej
A przyszły ma być eksplozją
Ja to się zastanawiam jak ten obornik dajesz? Wszystkie siewki wyrywasz? Bo u mnie nie ma miejsca w rabacie,żeby się palcem podeprzeć, a co dopiero obornik dać. U mnie samosiew i rośliny same po rabatach wędrują, gęsto jest bardzo, nogi na palcach nie ma gdzie postawić. Tyle siewek w tym roku wydałam, a jakby nic nie ubyło.
Dzięki Aniu. Musze jeszcze pomyśleć nad "rozmyciem" granic. Chciałabym jakoś przesłonić ogrodzenie i zapożyczyć sobie krajobraz z części osiedlowej. Tyle, że muszę to zrobić umiejętnie żeby dodatkowo nie zacienić mojego już i tak cienistego ogródka. Patrzę, czytam i myślę. Cała zima przede mną Każda rada mile widziana.
Pokażę jeszcze bardzo ładne jesienne zestawienie roślin, które przez przypadek mi się udało: kostrzewa sina i krokusy jesienne w różnych stadiach rozkwitu.
W tle hortensja pnąca 'Cordifolia' o malutkich listkach.
Wybór takiego modelu szklarni był podyktowany względem finansowym, była po prostu tańsza. Pasowałaby u nas na pewno bardziej w stylu wiktoriańskim ale wtedy ... pozostałaby tylko marzeniem. A tak mam coś praktycznego, schludnego i dobrej jakości. I naprawdę służy nam za herbaciarnię i kawiarnię, choć jest niewykończona jeszcze bez półek i podłogi w środku i wokół.
A tutaj zbliżenie z sadu z tłem świerków sąsiedzkich.
Dorotko leżą sobie spokojnie pod kamyczkami, a raz w misiącu można przy podmianie wody dno taką szklaną tubą odkurzyć tu masz przekrój dna u mnie po dwóch misiącach od odkurzania
Kupa jest pod kamykami tam się rozkłada, ale wody nie zamula bo rośliny z niej czerpią pokarm
zdjęcie telefonem przy samej szybie,z przekroju nie od góry robione
A jaki drugi typ ? Lecę do Ciebie szukać ...... tych drewnopodobnych jest pełno teraz o i w różnych odcieniach i cenach ....
Moja mama teraz tez robiła ( za moją namowa ) w kuchni i w korytarzu szare drewnopodobne ..... mi sie podobają bardzo ,mamie już też
Tu kawałek widać i te ok 30 -35 zł za metr
Danusiu, Prezesko naszego SKRu, pamiętam miejsce, w którym rosły Twoje świecznice i Twoje utyskiwanie, że nie kwitną i szkoda na nie miejsca. Posadzone adekwatnie dały popis i to jest właśnie to!
Zieloną będę dosadzać na pewno jeszcze gdzieś.
Taki widoczek mojej bylinowej. Stwierdzam, że mam na niej najmniej pracy. Tylko kilka (może 2, 3) razy pielę, jesienią daję obornik albo wiosną kompost i ścinam i to wszystko. W tym roku nawet bukszpanów nie cięłam, bo w sumie jeszcze trzymały pokrój ale w przyszłym roku już powinnam.
Posadzona jest jedna sztuka. Ta bylina to piękny akord na jesiennej rabacie. Wraz z sadźcem pomarszczonym 'Chocolate' to ostatnie białe kwiaty w ogrodzie (oprócz rozchodników, zawilców i chryzantem). Tak teraz wygląda:
Izuniu tam mnie wzięło na wspominki , później zaczęłam porównywać poszczególne zakątki i aż sama się zdziwiłam ile roboty za nami
Przed nami dalej całkiem sporo, ale cieszy mnie to co już jest wykonane.
Dziękuję za miłe słowo!