W nawiązaniu do dyskusji u Ewy Pszczelarni moje bladawce otrzymane od Jankosi.
Jankosiu, jak tak będziesz opisywać wszystkie rośliny, to moje chciejstwa nigdy się nie skończą
Czy ja zebrałam z nich nasionka? Na pewno rozsiałam obok, ciekawe, czy skiełkują?

hankaandrus_44 napisał(a)

Piękny widok!

Haneczko mam i dla Ciebie dzisiejsze pierwsze błękitki dla mnie to znak, że wiosna już blisko pomimo mrozów, zawsze ich wypatruję z końcem zimy i zawsze są pierwsze.

Wow! Już przylaszczki? Moje w zacienionym miejscu dopiero po rannikach i przebiśniegach ruszają. Też je uwielbiam, przypominają mi dzieciństwo. Śnieg był dokoła, a one wyłaziły w miejscach przy pniach drzew, bo tam śnieg najprędzej znikał. Przylaszczki i wilczełyko! Ale u siebie wilczełyka nie mam.
Mariolko, dziękuję za prezent z dedykacją.

U Ciebie taka uczta różana że nie wiadomo przy której się zatrzymywać; ) szkoda że nie podpisane

A tę tabliczkę dla Tolbiac sama robiłaś???

Jak Ty znajdujesz czas na tyle różnych aktywności?
Piękne te Twoje ozdoby

Czy znasz nazwy swoich piwonii? Kolekcję masz wspaniałą

paniprzyroda napisał(a)

Bogdziu, dla Ciebie dzisiejsza fotka, stoją na tarasie i cieszą oczy

Piękne , żeby tylko nie zmarzły.

Mariolko a masz może jeszcze nasionka aminka. On jest taki piękny, że chciałabym żeby w moim ogrodzie zagościł.

Napawam się piwoniami i tymi obficie kwitnącymi krzakami róż zwłaszcza że piwonie mi kiepsko kwitną / zobaczymy w tym roku bo przesadziłam/ a róże miałam liche.
Bombki były teraz jaja - lubię zaglądać na pracowite wątki i stale czekam kiedy mi się to udzieli
Jak mogę prosić o kury wykroje, może tak na oko jakiś mały instruktaż znalazłam fajne materiały. Nie wiem tylko co zrobię bo jak mrozy miną to zapadam się w ogrodzie.
Co wysiałaś ?

pozdrawiam

A było tak pięknie, tyle oznak wiosny...a tu taki mróz przywalił

Haneczko, to cebulice niebieskości pokazały.
Bogdziu, mam nadzieję, że nie zmarzną.
Kasya, o siódmej było -15. Śniegu zero. Wczoraj okrywałam rośliny, ziemi było mało, wykorzystałam piasek z popiołem i obsypałam jeszcze dwie róże. Włóknina mi się skończyła, wykorzystałam wzorem Tess nieużywane powłoki, zasłony itp. Przypieczętowałam decyzję rozstania się z nimi. Swetry, bluzy i kurtki również
królowa Queen of Sweden