staram się jak najmniej chemii używać w ogrodzie , ale nie zdążę już oplewić tej ścieżki i wczoraj ją pokropiłam bo wiosną próżno byłoby szukać gdzie ona
brzózki Romeczkowe świecą jeszcze
i teraz dopiero widać mój brzeziniak
sosenki to te przygarnięte rok temu od sąsiada i sadzone z gołym korzeniem w samym środku upalnego lata, a modrzewie te co pan im do wysyłki obciął przewodniki bo się w pudło nie mieściły, wreszcie udało mi się wyprowadzić nowe
serduszko dla Was
pod tym akurat wyrosły mi w tym roku maślaki
Nowe karmniki i jednocześnie dekoracje ogrodowe domowej roboty wyprodukowane i powieszone
mrozu nie ma więc powiesiłam w foremkach, żeby się nie urwały
na iglastych fajnie wygląda
To kompostownia miejska, kompostują zieleń miejską, czyli trawę z trawników, liście, gałęzie etc. z całego miasta. Zwoża do tej kompostowni i potem sprzedają za grosze, żeby się tego pozbyć. Jakos jest rewelacyjna, piękna czarna ziemia kompostowa, o tu ja widać:
jakbym zaczęła pakować do worków i sprzedawać workowaną, majątek bym zbiła hehe
Przepraszam za zaśmiecanie wątku, jak chcesz mogę usunąć fotkę?
Niesamowite kolory jeszcze masz, a jakie kwiaty jeszcze, podziwiam Twoje zdjęcie z jabłuszkiem BRAWO, no i te Twoje talenty manualne echh do pozazdroszczenia: Pozdrawiam