Hanuś, aż się boję cokolwiek napisać. Bo Wy tacy literacko - artystyczne utalentowani A ja prosty ścisły umysł.... Podziwiam Waszą łatwość pisania lekkich i zabawnych wierszyków... Co ja piszę... Wy ze sobą rozmawiacie wierszem...... Kwiaty masz cudne...... i już
Wszystkim, uświetniającym mój zimowy wątek swa obecnością, z wierszykiem czy bez - dziękuję serdecznie i zapraszam na jutro! Jutro rymujemy z serduszkiem, kwiatuszkiem i z czym kto chce!
Dzisiaj Was porzucę bo czeka na mnie biała sala! DobraNOC!
Po wczorajszej kolacji zostało wspomnienie, a dzisiejszy ranek obdarował mnie pięknymi widokami na psim spacerze. Zobaczcie jak u mnie wygląda połowa lutego.