Nigdy w życiu - turecka. - prowadzona na pniu piekna bordowa przez cały sezon konweniuje z perukowcem. Mam nadzieję, ze w przyszlym roku będę wreszcie mogła pokazac moja przechowalnio-warzywniako-maliniak
Ja się zbroiłam na dzisiejszy dzień od tygodnia ladowałam akumalatorki
Z tymi czosnkami to sobie dałm popalić. W przyszłym roku zebrinusy przesadzam... Ale postanowiłam w to miejsce wsadzić czosnki... I sadziłam je w doniczch.... Masakra!!!
I chciałam ogłosić, że plan przesadzania jesiennego wykonałam w 100%
Jeszcze tylko kosodrzewiny z hostowiska muszę wkopać... Dumam czy przed płot czy w innym miejscu...
Na tym zdjęciu po bokach rosną silberfeder a w środku 3 grose fontaine.... Wiosną zmienią miejsca a ML pójdą na inna rabatę. Polecam grosse fontaine bo ma ładniejszy pokrój - lekko zwisa, czego nie widać na zdjeciu z powodu ML.
Moje brzozy też w tym roku mają plamy na liściach. Nadmiar wody im również zaszkodził. U mnie wszystkie brzozy miały być long trunk... A jak wyszło widac na zdjęciu... oprotestowałam dzisiaj M bo miał mi tę wysoką przyciąć aby trochę były bardziej proporcjonalne.... Ale się lenił!!!!
Kiścienie zimują znakomicie. Sadziłam zwykłe kiścienie jesienią 2011 - niemal wszytsko mi wtedy w ogrodzie wymarzło (słynna mrożna i bezśnieżna zima) a kiścienie przeżyły w znakomitej kondycji. Polecam. Te na zdjęciu to odmiana zeblid, szczególnie je lubię, bo mozna je ciąć w kulki i wybarwiaja sie na płomienny czerowono-bordowy kolor.
Konrad szacun!!!! Jestem pod wrażeniem ogrodu!!! Niesamowita metamorfoza rabaty brzozowej, zachywciłam się. I proszę zdradź jaka we wrzosowisku rosnie trawka zielono-ruda???
Ps. I flaszka się Asc za strumień naleźy!!! Idelanie!!,
Aż strach się bać co będzie za rok
Wkopałam jeszcze dzisiaj 25 czosnków, posadziłam wcześniej wykopane hosty, posadziłam 5 wrzosów w carexy frosted cursl (zgapiłam od Agniechy). Posadziłam przesadzonego cisa... Obsydiany zżerane przez opuchlaki wykopałam z trawek i przesadziąłm na rabatkę cisowo-trawkowo-zurawkową. Pokaże ją dopiero gdy dojdą do siebie...Bo ta rabata była wcześniej bukszpanowa ale bukszpany pod brzozami....
Z flanki na flankę.....
I umyłam kostkę granitową pod wiatą.... posadziłam maliny...... posadziłam chryzantemy w donicach przed domem... i padłam na buzię..... Dobrze, ze kręgosłup systematycznie ćwiczony to mnie nie łupie .... ale tulipanów już nie miałam sił sadzić.... Następne weekendy biedą cebulowe
I jeszcze przerabiałam tę rabatę.....
Wkopałam hortensje (jasnozielone), które były do tej pory w donicach do ziemi, przesadziąłma jedną azalię bo nie były posadzone symetrycznie.... Mam nadzieję dokupić jednego gracimiluska.
Niestety zdjęcie prześwietlone i nie widać, ze na tej rabacie są bladoróżowe hortensje you&me i limonkowe ogrodowe...
Bożenko dzisiaj pomiędzy miskanty wkopywałam czosnki .... nigdy więcej..... Widziałam zdjęcie z rosnącymi miskantami i czosnkami i mi się zamarzyło stworzyć taką inspirację u siebie.... zamiast siedzieć na tarasie szalałam dzisiaj w ogrodzie. Już dawno tak się nie napracowałam....
Carex wyszarapany spod brzozy...cudownie się podzielił i osiadł przy tarasie kuchennym
Molinie wiosną zostaną przesadzone za bukszpany, na razie szkoda mi ich widoku...
Tataraki w kulach