Justynko mam takie jedno miejsce, które by się do tego nadało by przynajmniej połowę roślin puścić z dymem

ale jak chce zastąpić czymś ładniejszym to słyszę tylko 'zostaw bo przecież ładne' i moje plany jak ta bańka mydlana
Z penstemonami nie mam żadnego doświadczenia, kiedyś jednego miałem, ale gdzie przepadł to nie mam pojęcia, dużo bylin chciałbym jeszcze popróbować, ale ni ma gdzie.
Asiu uwierz mi to okropny moment w życiu ogrodnika tym bardziej w momencie, w którym się stwierdza, że trzeba wszystko lepiej ogarnąć
Iwonko gdyby to takie proste było i realia były inne, może i fajnie by było, ale ja z tych co nie mają tyle odwagi

Jeszcze troszkę u siebie jednak mam do zmiany, ale czekać muszę