A co mi tam.
Pokażę.
Pięć lat temu kuchnia wyglądała tak:
Krzesła i stół z poprzedniego domu, miały być do wymiany - nadal stoją
Jedne drzwi przemalowałam na biało, a drugie zamieniłam na podwójne i za nimi zrobiłam wnękę na mini spiżarnię.
To dobrze ,że nie wygląda jak w biurze hihi ....trochę tam podokładalam.... chociaż na codzień lubię jak najmniej pierdolek kurzołapaczy ,bo sprzątanie łatwiejsze
Jeszcze tak jakby dwie rabaty, oprócz środkowej, się powiększają. I miejsce na ognisko robią, bo dotychczasowe kamienie mnie wkurzają. Ktoś chętny na duże, polne kamloty?
W wątku o różach wstawiłaś to zdjęcie.
Napisz coś o niej, ile tu jest krzaczków, czy na dalszym planie to Augusta Luisa, czy to wszystko Jazz? Jak z chorobami, jej odpornością. Jak wysoko rośnie i jak się rozrasta? Czy pachnie? Jak zimuje?