Izo, też jestem ciekawa końcowego efektu.

Danusiu, lekko z tymi głazami nie było, a tu trzeba jeszcze przywieźć następny rzut. I kto wie, może jeszcze kolejne. Ale warto się pomęczyć, żeby potem było ładniej.

Kilka obrazków z dzisiejszego spaceru:

Mój nowy nabytek wiem, ze tak dość samotnie wygląda ale dokupię mu kompanów

Dzięki dziewczyny, mata zamówiona

Kupiłam jeszcze derenia ivory halo i posadzę go w rogu działki, między miskanty i cisy.

Jak myślicie, czy w tej żwirowej rabacie będą pasować białe czosnki mount everest mam 6 sz tak porozrzucane? , czy lepiej jakieś tulipany?




a tam dalej przed ML, tulipki mam exotic emperor i purple pion, czy narcyze Sir Winston Churchil? Doradźcie proszę .

Borówka i azalia też przybierają jesienne barwy

Popisałam sobie a teraz trochę pisma obrazkowego. Jesieni już nic chyba nie zatrzyma widać ją wszędzie gołym okiem i po liściach i po kwiatach. Choć róże dzielnie jeszcze bronią się i przypominają letnie miesiące.

Śmieciarka brzoza nabiera kolorków





Jarzębina przyciąga całe stada ptaszków



pod orzechem liście mieszają się z orzechami, czasem można też trafić na psią niespodziankę

Przepadłam u Anbu i nawet nie zaglądam do siebie

Bonsai jest nawet ma trzy kulki do towarzystwa teraz tylko muszę im coś w nogi wymyślić a jest problem bo to południe. Myślałam o żurawkach i trzmielinie "dywanowej" ale chyba jest tam za mało miejsca na tyle gatunków i padło że może jakieś trawy ... a ja nie mam na nie pomysłu Żółte odpadają bo nie lubią tyle słońca i w sumie robota stanęła ... Może ktoś ma jakiś pomysł? każdy mile widziany

Visterio napisał(a)

Moi drodzy! Proszę o poradę! Myśle nad rozpoczęciem prac nad trawnikiem po stronie północnego zachodu. Obecnie jest teren opryskany Roundupem ale porosł na nim mech. Proszę doradźcie jak się za to zabrać?!

Zdjąć mech, zaprawić ziemię kompostem, czymkolwiek, aby nie ziemią z pola, bo wprowadzisz znowu nasiona. Najlepiej ziemią z worków, parowaną, czystą od nasion chwastów. Przemieszać gleogryzarką, równać, gładzić, równać i siać.

Witam serdecznie,
Bardzo prosze o dalsza pomoc w sprawie chorych tujek. Zostaly dwa razy opryskane topsinem w przeciagu dwoch tygodni. Niestety nie jest lepiej. Z tego co zauwazylismy tuje żółkna ewidentnie od glownego konara, robia sie jasnozielone, zolte, rude i ciemnorude po czym usychaja. Staralam sie to obrywac ale mysialabym cale tuje oberwac az do samego konaru. Szukalam tych preparatow innych ale znalazlam tylko preparat bumper 250ec ktory tez ma substancje co mirage. Czy teraz tym popryskac? Czy moze cos innego zastosowac?
Ile razy można podlac siarczanem magnezu?
Oto kilka zdjec jak teraz wygladaja. Co jeszcze moge dla nich zrobic?
Pozdrawiam
Ania

admete napisał(a)

Witaj
co to za odmiana rozchodnika ma kolor ciemnego różu czy bardziej czerwień.
Foty cudo.
pozdr.

O tutaj widac na focie z trzmielina z lewej strony jakie deren ma plamy. Stara fota, zribie dzisiaj nowa to pokaze. Na jednej dzialce 40 m roznicy jedne z plsmami a drugie bez plam.

Panowie! Na was zawsze mogę liczyć! Dzięki za odzew!

Ja swej "dyni" nie wystawiam,
lepiej niech siedzi w okrywie,
zbytnio o zamróz się obawiam,
i zerka na nią wiater chciwie!

Jest jesień, od 3 dni skrobiemy szyby w aucie.. nie wiem keidy było ato, nie wiem kiedy zleci jesień..
Ponad 3 tygodnie zdjeć nie robiłam, wyskoczyłam chociaż te brzydkie białe zrobić..


Pszczółka - dziękuję za prezent.. posadziłam przedwczoraj.. mam nadzieję, że wybaczymi takie traktowanie ..

Dajana - nic nie pisze, bo słów czasami brak.. ale zo za dużo to i koń nie uciągnie

Gosiek - obejrzę jak znajdechwilę. z góry dzięki.

Ela -to nie nastroje..

Wszyscy - czasami ogód musi pójść na plan dalszy.. wygląda strasznie, ale ja nie lepiej.
Teraz ogarniam tzn nie ogarniam pracy (i to mnie martwi bardzo, bo bez pracy pójdziemy na bruk) .. i sprawy rodzinne - zdrowotne, które powodują, że nie mam czasu ani na forum, ani na pracę, ani na ogród.. nie mam czasu na nic.. Siadła mi psychika.. Wszystko czego nie tknę to pasmo porażek..
Wywiozłam trawę na punkt gdzie przyjmują, to auto dsię zepsuło.. Wyskoczyłam na chwilę, na dłużej nie mogę.. bez okularów, bez pieniezy i bez telefonu. Dobrze, że bluzę wzięłam.. Nawet głupie auto sie zepsuje. Jakieś fatum wisi nade mną.

Wrócę jak sie wszytko unormuje.. i jak przetrwam..

Pierwsze przymrozki musiałam odnotowac..

Leśne fotki, cudowna jesień

Tu widać resztkę "babich nici"

kasiek napisał(a)

Świetne

Do mnie znad Islandii gna niż z chłodem,

Tydzień znów pod znakiem wody.
Trzeba pić herbatkę z wsadem.
Już nie pójdę na jagody!
Noc już zimnym straszy jadem"

Babie lato już u schyłku prawie,
wiatr już wywiał wszystkie "nici".
Już zimna rosa siada na trawie,
A może wkrótce i szron ją schwyci?

A tu jeszcze w ogródeczku
dalie kwitną na słoneczku.
Pigwa swe owoce chwali:
Już czas by mnie pozyskali!


Zbieram dziś ferajnę swoją
i na trawce po pod gruszą,
na przekór zimowym nastrojom,
piec ziemniaki ich przymuszę!

Makao_J napisał(a)

Jaśminowiec nabiera fajnych barw jesiennych. Myślę że obok wsadzę kolumnowe berberysy to będzie ładnie kontrastowało jesienią
Jak myślicie?

Aniu świetny pomysł. Dosadź berberysy kolumnowe czerwone Red Rocket i będzie bomba . Z patyków derenia po przycince rób sadzonki. Szybko i bezproblemowo się ukorzenia

sądziłam, że kiedy w ogrodzie będzie oczko, to ptaki przestaną korzystać z poidełek. Ale nic bardziej mylnego - korzystają ze wszystkich. Więc dorobiłam jeszcze jedno

uwielbiam kłosowce nawet kiedy już przekwitną, a nawet zimą