Agata dziękuję, że mnie odwiedziłaś i zapraszam ponownie. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba.
Teraz wdepnę do Ciebie, ponieważ jeszcze nie byłam, a tytuł wątku jest bardzo intrygujący
Toszka, ja Cię szukam gdzie indziej, a Ty już u mnie
Toszka, na początku pomagałaś mi ogarnąć dobro, które sprowadziłam do mojego ogrodu. Chciałam Cię prosić żebyś teraz spojrzała na mój ogród i zgłosiła wszelkie uwagi. Świeże zdjęcia z góry są na poprzedniej stronie.
Jak rozumiem, to chcesz uzyskać efekt ogrodowiskowy?
Popatrz na powyższą sekwencję kostrzewy i żółtych kulek... Wyszła przeplatanka. Lepiej by było te kule posadzić po 3 lub 5 (i więcej) bez dzielenia kostrzewą. Samą kostrzewę można posadzić większą plamą, czyli nie w rządku/szlaczku a np. w dwóch, trzech rzędach. W ten sposób uzyskasz właśnie "plamę". Danusia bardzo często przypomina by kolory sadzić plamami (proszę, abyś przeanalizowała ten schemat i popatrzyła jak plamy kolorów moga się przenikać). Zwróć uwagę, że to nie są paski, a rosliny sadzone w grupie, tak by zmieniona liczba sadzonek tworzyła jednolicie kolorystyczny wzór. Takie "plamy" kolorów widoczne są z daleka.
Ta sama uwagą dotyczy żurawki. Wiem, że zamysł był zrobienia z niej obwódki. Ale moją pierwszą myślą było zirytowanie na jej monotonność. W niektórych miejscach ją poszerz i "wpuść" pomiędzy rośliny. Ta żurawka bardzo fajnie może być połączona np. z przywrotnikiem ostroklapowym.
Powyższa rabata obfituje w formy strzeliste/pionowe. Wizualnie brakuje mi w piętrze pośrednim czegoś mającego charakter poziomy. Moim zdaniem idealnie wpasowałyby się poduchy, czyli jakieś rośliny cięte na ten kształt. Nie kulek, których masz sporo, a właśnie leżące, niskozawieszone poduchy, To mogą być cięte iglaki, typu tuja lub cis. Ale to moga być też lisciaste jak azalie japońskie (tniemy do najpóźniej 2 tygodnie po kwitnieniu), tawuły japońskie, trzmieliny, kiścienie... Bukszpana nie polecam, bo poprzez kontakt z ziemia ma skłonności do chorób grzybowych (winą jest brak przewiewu od dołu).
Do przeanalizowania różnych możliwości łączenia form zapodaję rysunki
Na przyszłość - nie szukaj mnie po wątkach, a wołaj poprzez pw.
Edytowałam, bo zamiast 'kulek" było "lulek"
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka, bardzo dziękuję, że zechciałaś spojrzeć na mój ogród. Twoje rady są dla mnie bezcenne, właśnie o takie coś mi chodziło. Wiosną będę wprowadzać je w życie.
Przepraszam, ale nie wpadłam na to, że mogę się z Tobą skontaktować przez pw.
Magda,
Toszka na początku podpowiadała mi jak mam się zabrać do stworzenia sensownego ogrodu. Ja zabrałam się do tego od dooopy strony, miałam mnóstwo roślin, które trzeba było posadzić, a nie miałam żadnego planu. Wsadziłam wszystko gdzie się dało, a później przesadzałam, przesadzałam i jeszcze raz przesadzałam. Teraz jestem już na takim etapie, że stwierdziłam, że lepiej nie będzie i dużych roślin nie chcę już ruszać, ale chciałabym osiągnąć efekt spójnego ogrodu.
Zastanawiałam się, czy zostawić ten wielki pas hortensji naprzeciw tarasu, bo hortensje tak naprawdę są atrakcyjne kilka miesięcy w roku. Już miałam to wszystko przesadzać i demolować, ale dałam sobie na wstrzymanie.
Na wiosnę postaram się poprzesadzać trawy, żurawki i może będzie lepiej.
Prawdę mówiąc to hortensja jako krzak jest najlepszym wyborem. Kwitnie najdłużej i dośc wcześnie ma liscie. Masz jakiś inny pomysł? Powiem szczerze, że osobiście mam mieszane uczucia do hortensji. Wyjątkiem jest ogrodowa z serii 'You&Me Together' kwitnąca na jednorocznych gałązkach. To moje oczko w głowie i autentycznie kwitnie aż do mrozów, a kiście kwiatów trzyma cały sezon.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka dziękuję za tę opinię, w takim bądź razie już nic będę zmieniać na tej rabacie, bo nie mam żadnego innego pomysłu.
Uznaję, że w kupie siła i już.
Nie znam tej ogrodowej, o której piszesz. Mam kilka ogrodowych, którym dałam szanse, też kwitną na jednorocznych gałązkach, ale słabo. Zobaczę jak będzie w tym roku.
Wracając jeszcze do Twoich uwag dotyczących rabaty z kulkami, to na zdjęciu poniżej widać, że te 2 górne trawy to rozplenice, które tworzą taką dużą poduchę. Powyżej nich była posadzona hortensja Polar Beer, ale w tamtym roku nie było jej widać i teraz dałam tam annabelle.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Acha, nie otwiera mi się pin z przenikaniem plam kolorów.