Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Myszorek"

Ogród zmyślony 11:42, 06 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
I jeszcze kilka zdjęć - ogród jest zdecydowanie rozkłapany, oj będzie czesanie kołtunów na wiosnę






Ogród zmyślony 11:37, 06 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
naparstnica jaka zielona i piękna





mamy straty-rozjechaliśmy jedną kulę na podjeździe, gdy był śnieg

Ogród zmyślony 11:35, 06 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry






Ogród zmyślony 11:33, 06 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
no i proszę stipka w lawendzie







Ogród zmyślony 10:33, 06 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Czółko Pszczółki

u mnie stipa tenuissima w lawendzie jest ciągle żywa i ładnie zielona-tam było jej cieplej w krzakach lawendy i śniegu więcej z dachu spadło. Stipa na rabatce językowej jest przepięknie płowa i już chyba po niej w tym sezonie, ale do kwietnia przy dobrych okolicznościach przyrody będzie to ładnie wyglądało.

Wogóle zostawiłam wszystkie trawy na zimę, miskanty już trochę połamane i niechlujnie wyglądają, ale wolę jednak to, niż puste pole. Chyba pójdę obfocić, choć pogoda smętna.
Ogród zmyślony 19:26, 05 sty 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
magnolia napisał(a)
oby do wiosny dziewczyny.
wpisuję się w ulubione wątki bo gdzieś się powiadomienia zagubiły.
U mnie zimuje stipa capilata, i sieje się nawet.
Ale bardziej mi się podoba jednak ostnica cieniutka, ta która ma Myszorek.
Zobaczymy jak przezimuje, narazie wciąż jest bardzo ładna, żywa


Dzieki Magnolia zanotowałam
Ogród zmyślony 19:21, 05 sty 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
oby do wiosny dziewczyny.
wpisuję się w ulubione wątki bo gdzieś się powiadomienia zagubiły.
U mnie zimuje stipa capilata, i sieje się nawet.
Ale bardziej mi się podoba jednak ostnica cieniutka, ta która ma Myszorek.
Zobaczymy jak przezimuje, narazie wciąż jest bardzo ładna, żywa
Ogród zmyślony 16:49, 05 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
najciemniej pod latarnią... jak zawsze
Ogród zmyślony 16:13, 05 sty 2013


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
myszorek napisał(a)

Po piąte mam trochę nasion werbeny patagońskiej, więc jeśli ktoś chce żeby mu wysłać, to proszę się śmiało domagać, machać łapką i tupać nóżką.



ja tupię Myszorku, ja ! i uprzejmie poproszę o nasionka, nie wysyłaj, wpadaj na kawkę i przywieź
i najlepszego w nowym roku !!!
niech Ci się zieleni i rośnie
Ogród zmyślony 15:55, 05 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Moja choinka już uprzątnięta stoi na tarasie i świeci oczami i czeka, aż ją wkopiemy na wiosnę.

Danuś pasuje mi to "pomiędzy" . Postaram się zorganizować. A słyszałam, że mój małż dzisiaj Witka zagadywał. To dopiero korelacja
Ogród zmyślony 15:41, 05 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
o, a ja dzisiaj intensywnie myślałam o buku kolumnowym, jednak bardzo chciałabym takowy posiąść.

Z wieeeeelką przyjemnością spotkam się z Tobą, jak już się "poobrabiamy"!
Ogród zmyślony 15:18, 05 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Dzień dobry w Nowym Roku Kochani.
Najpierwej, ponieważ "uśpiłam się" na zimę kłaniam się nisko, dziękuję za życzenia wszelakie i odwzajemniam.
Po drugie cierpię już okrutnie z powodu zimy, ale ponieważ jeszcze tylko 3 miesiące, to powoli zaczynam przebierać małymi palcami u nóg i wizualizuję sobie w głowie kwietne łąki z werbeną, ostóżkami, naparstnicą, dziewanną, irysami,mniam.

Po trzecie, ponieważ dzisiaj udało mi się zaspokoić wielką potrzebę pielenia w ogrodzie (choć tylko pół godzinki) to moje serducho bije mocniej i można do mnie zacząć podchodzić bez kija.

Po czwarte, jak widzicie, emocje związane z rwaniem chwasta wywołały u mnie potrzebę wylania potoku słów, co sprawia mi w tym momencie wielką ulgę.

Po piąte mam trochę nasion werbeny patagońskiej, więc jeśli ktoś chce żeby mu wysłać, to proszę się śmiało domagać, machać łapką i tupać nóżką.

Po szóste zakochałam się w kukliku chilijskim.
Koniec wyliczanki.

U nas trochę ciężko, córcia od Mikołaja chora siedzi w domu, po infekcji grypowej, potem bakteryjnej, teraz mamy urodzaj ospy wietrznej. Na szczęście dzisiejszą noc przespała w końcu spokojnie, to jesteśmy bardziej wypoczęci. Tak więc bujamy się na zmianę z mężem między domem, a pracą. No ale dość marudzenia.

Pozdrawiam serdecznie i życzę kwietnego roku 2013 (czy Wam też 13-tka kojarzy się z kolorem pomarańczowym?)
Ogród Leny. 17:42, 25 paź 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Lena napisał(a)


myszorek podzielam twoje zdanie w sprawie Surmi
Jotka dziękuję bardzo i zapraszam ponownie.
an_tre barrrdzo mi miło
Cieszę się że się podoba,tym bardziej mam motywację do dalszych zmian.Nie lubię przeładowania w ogrodach,chociaż u mnie miejscami tak jest....ale czasem trudno się oprzeć
Każda roślina,krzew i rabaty zostały zrobione,posadzone moimi ręcoma,więc jest to dla mnie ogromna satysfakcje gdy moje dokonania się podobają...
Łopata i sekator to moje "amulety" zawsze poprawiające mi humor..hehe

Justi w miejsce niecierpka wsadziłam białą lawendę,bo akurat ją miałam.Nie była w szkółce więc nic nowego nie kupiłam...ale dzisiaj chyba się wybiorę
Miejsce w którym stoją kamienne donice, znajduje się od strony południowej a więc mega nasłonecznionej Lawenda powinna być zadowolona
isia33 Witajczyli jesienią polujemy na czosnki?



Austinka



Spaceruję i widzę że chyba mam taką różę kupioną pod nazwą Serenade / Courtyard/TM/.W czasie pękania pąki są czerwone,a reszta bardzo podobna.Lepiej kwitnie pod koniec lata i jesienią.Obecnie przesadzałam i zerwałam sporo pąków.Z pewnością doczekałyby mrozów.Nie mogę jednak mieć pewności co do nazwy i zaufania do szkółki bo mylą tam etykiety.Dochodzę więc prawdziwości jej imienia.Zaczęłam przeglądać wątek od końca.Widzę ogrom pracy i pięknych rośli,gratuluję.

Ogród zmyślony 14:20, 23 paź 2012


Dołączył: 15 lut 2012
Posty: 75
Do góry
myszorek napisał(a)





Czy to pnącze to winorośl japońska i jak się sprawuje zimą?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:13, 23 paź 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Aniu, cytuję Ci wpis Myszorka u mnie, ku pokrzepieniu serca, podniesienia na duchu w kwestii żółknących bukszpanów - mi pomogło


Bukszpanem raczej bym się nie martwiła, że podbrązowiał. Jeśli to tegoroczne nasadzenie, to prawdopodobnie liznęło go najpierw słońce,a ostatnio przymrozek. Na otwartej przestrzeni wszystkie pionierskie nasadzenia mają niestety bardzo ciężko.
W zeszłym roku część moich cisów i połowa bukszpanu była rudawo-brązowa. Teraz śladu nie ma.

Pozdrawiam!

Aguś wyczytałam to dzisiaj u Ciebie rano, ale nie zdążyłam skrobnąć. Dzięki za pamięć bo mnie równiez denerwują te 'pomarańcze'
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:55, 23 paź 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Aniu, cytuję Ci wpis Myszorka u mnie, ku pokrzepieniu serca, podniesienia na duchu w kwestii żółknących bukszpanów - mi pomogło
myszorek napisał(a)

Bukszpanem raczej bym się nie martwiła, że podbrązowiał. Jeśli to tegoroczne nasadzenie, to prawdopodobnie liznęło go najpierw słońce,a ostatnio przymrozek. Na otwartej przestrzeni wszystkie pionierskie nasadzenia mają niestety bardzo ciężko.
W zeszłym roku część moich cisów i połowa bukszpanu była rudawo-brązowa. Teraz śladu nie ma.

Pozdrawiam!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 08:57, 23 paź 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
myszorek napisał(a)
Wieloszko, nie obracaj się wstecz. Obrałaś jedyną słuszną dla siebie drogę na prosty uporządkowany ogród i Ty się nie oglądaj na okolicę. Masz wielki ogród, wielką przestrzeń i jest Twoja, więc możesz sobie dokładać w jej obrębie kolejne rabaty jak klocki lego.
Myślałaś może o tym, żeby pod brzozy wsadzić ze 30 np trzcinników?

Bukszpanem raczej bym się nie martwiła, że podbrązowiał. Jeśli to tegoroczne nasadzenie, to prawdopodobnie liznęło go najpierw słońce,a ostatnio przymrozek. Na otwartej przestrzeni wszystkie pionierskie nasadzenia mają niestety bardzo ciężko.
W zeszłym roku część moich cisów i połowa bukszpanu była rudawo-brązowa. Teraz śladu nie ma.
Podobają mi się zdjęcia z mgłami i czerwony jak ogień berberys.

Myszorku, dziękuję że mnie odwiedziłaś i od razu lejesz balsam na moje serce - z tymi brązowiejącymi bukszpanami i cisami. Muszę trochę wyluzować i dać tym roślinom odetchnąć do wiosny
Tak pod brzozami będą trawy - myślałam o miskantach, a mówisz, że trzcinniki lepsze? I w takiej masie? W sumie jeszcze ich nie mam... Wygooglowałam kiedyś, ale większość zdjęć przedstawia je w pełni kwitnienia. Hmmm... kolejny punkt do przemyślenia zimą - zaczynam robić listę, bo zaraz się pogubię
Co z drzewami w przyszłości? 20:58, 22 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)

W małym ogrodzie preriowym posadziłam

na froncie ambrowca (Liquidambar styraciflua), klona ( Acer rubrum 'Red Sunset'), trzy wiśnie Umbraculifera, trzy miłorzęby, dwie rajskie jabłonie, platana, ozdobną gruszę, dwa grujeczniki, jeden normalny i jeden "Pendula", trzy brzozy himalajskie, razem 17 drzew liściastych


Danusiu, jakie odmiany jabłonek ozdobnych? A grusza jaka? Czemu jarząby są nie tenteges? Myszorek już mi mówił, że chorują ale na co?



Sa inne drzewa, ładniejsze od jarząbów, mnie po prostu się nie podoba, jak miałam w ogrodzie jednej z klientek, to już w lipcu nie miało liści, ani to kwiaty ani liście, po prostu goły badyl.

Jarząb mączny ma fajny kolor liści, ale zupełnie niewidoczny w ogrodzie.

Jabłonie ozdobne są takie: Malus 'Wintergold"





a druga ma czerwone liście jesienią i fajnie powycinane listki, ale nie znam odmiany



co do gruszy to jest to Pyrus calleryana "Chanticleer" (wiszą na niej jabłka bo chłopaki zrobili żart)











DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 20:09, 22 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Do góry
Wieloszko, nie obracaj się wstecz. Obrałaś jedyną słuszną dla siebie drogę na prosty uporządkowany ogród i Ty się nie oglądaj na okolicę. Masz wielki ogród, wielką przestrzeń i jest Twoja, więc możesz sobie dokładać w jej obrębie kolejne rabaty jak klocki lego.
Myślałaś może o tym, żeby pod brzozy wsadzić ze 30 np trzcinników?

Bukszpanem raczej bym się nie martwiła, że podbrązowiał. Jeśli to tegoroczne nasadzenie, to prawdopodobnie liznęło go najpierw słońce,a ostatnio przymrozek. Na otwartej przestrzeni wszystkie pionierskie nasadzenia mają niestety bardzo ciężko.
W zeszłym roku część moich cisów i połowa bukszpanu była rudawo-brązowa. Teraz śladu nie ma.
Podobają mi się zdjęcia z mgłami i czerwony jak ogień berberys.
Ogród zmyślony 14:19, 22 paź 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
myszorek napisał(a)

Wieloszko, no jakoś tak w soboty lub niedziele wstawiam z reguły zdjęcia, bo w tygodniu czasu brak. Dzisiaj zrobiłam "dywersję" to doskoczę od czasu do czasu do kompa i się nawet odezwę

Jak fajna ta "dywersja"
A znasz to "każdy sądzi wg siebie" ? Ja niestety nie jestem taka systematyczna w robieniu i wstawianiu zdjęć, dlatego zamiast Ciebie będę siebie pilnować, a do Ciebie tylko regularnie zaglądać po nowe porcje miłych wrażeń estetycznych
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies