A ja o tych jajkach nie wiedziałam, fajna sprawa
Mną też już rzuca na wszystkie strony, muszę się opierać, ale coraz trudniej, dziś u mnie jakieś takie przenikliwe zimno było, a śniegu brak, tak sobie myślę jeszcze te 2 tyg. wytrzymaj kobieto
...no może nie rozwód tylko separacja...chociaż bedzie wifi w hotelu ale... zabieram tylko książkę i butelkę wina......no, chyba że...młoda bierze swojego netbooka
Z eMem trzeba delikatnie postępować i dawkować powolutku rewolucje ogródkowe, a w tym przypadku też brukowe. Zanim u mnie powstały rabatki w kostce, to sporo czasu minęło- tak wspominałam, a w głowie miałam dawno poukładane...hihi Dobrym argumentem jest woda, która stoi- pisałaś że masz kałuże, u mnie też stała- faceci zwykle praktycznie do sprawy podchodzą, jak mu o tym przypomniałam, od razu się zgodził Czuję że się będzie u Ciebie działo, będę obserwować, a eMem się nie denerwuj, wszyscy tak na początku reagują
Rozwód z ogrodowiskiem nie da się
Ale kilka dni odpoczynku jak najbardziej, przynieś do nas trochę tych widoków, my zachłanni na piękno natury Udanego urlopiku
A widzisz to ty też jesteś dobra w te klocki, biohumus znam- ba...nawet zakupiłam, tylko nie ten co trzeba, ale się poprawię, obornik też znam, ba...nawet wąchałam, reakcji sąsiadów nie zanotowałam, szybko się pochowali, bez zapachowy daleko posunięte marzenie, ale wolę nie myśleć jak pachnie ten zapachowy Obornik naturalny widziałam w brico, więc jak zechcesz spróbować, to ja też pójdę w twoje ślady, ale ty pierwsza dobrze
U Gabisi doczytałam, że wisienki planujesz przy domku, czy tak?
Ja też tak chcę zrobić i też szukałam odpowiedzi, bo trochę bałam się tak blisko sadzić, ale chyba tak zostanie, a u Ciebie gdzie będą?
Witaj, a ja też miałam zapytać o te wisienki, ale widzę już odpowiedź, ale się naszukałam twojego wątku, pamiętałam zdjęcie, dobrze że Madżenka podpowiedziała. A przy okazji sobie od początku wszystko przejrzałam i przypomniałam, bo byłam u Ciebie gościem jeszcze przed zarejestrowaniem. Ślicznie masz, pozdrawiam
Słuchajcie, u kogoś w wątku widziałam wisienki Umbra.... posadzone blisko ściany budynku, może ktoś pamięta, szukam i znaleźć nie mogę
Sama chcę tak zrobić i zastanawiam się jaka musiałaby być odległość?
...ja mam jedna tylko i nie za blisko ok.3m od dodmu..wiosna będę ją przesadzac...ale rzeczywiście ktoś ma szpaler..juz nie pamietam... pissardii mam już trzy lata i pięknie kwitnie na rózowo ale krótko , umbra kwitnie na biało ma małe kwiatki tez krótko.... ale polecam obydwa drzewka...
Słuchajcie, u kogoś w wątku widziałam wisienki Umbra.... posadzone blisko ściany budynku, może ktoś pamięta, szukam i znaleźć nie mogę
Sama chcę tak zrobić i zastanawiam się jaka musiałaby być odległość?