Zaglądam na twoje wisienki. Koniecznie na wiosnę zamieśc zdjęcia jak przetrwały zimę.
U mnie wisienki będą na pewno, tylko nie wiem w jakiej odległości je sadzic?
Gabrysiu zmierzyłaś odleglości między wisienkami i domem? Bo ja też chcę je posadzic w pasie kolo domu.
Gabi masz masę podpowiedzi to ja coś jeszcze namącę zastanawiałaś się nad świerkami na skarpie proponuję świerki serbskie(omorika) Pendula lub Bruns -jest węższy i bardziej malowniczy od zwykłego serba, również malowniczą i nieprzytłaczającą przesłonę zrobi cyprysik nutkajski Jubilee
również na miejsce Skyrocketów jeden cyprysik nutkajski Pendula - w dolnej części można go zrobić na płasko
tyle podpowiedzi takiego jednego co wcale nie przestrzega "żelaznych zasad"(oczywiście ogrodowych)
Myślisz???
Jak patrzę na moje zaspy...i półmetrową poduchę śniegu ....to jakoś nie chce mi się wierzyć ...że kiedyś znowu zakwitnie lawenda.....uwielbiam ja....a na moim piasku ma idealne warunki....chyba w tym roku jeszcze dokupię......fajne te zdjęcia dzieki trochę mi się cieplej zrobiło
Zasadziłam jeszcze (oczarowana oczywiście rabatą Danusi) trzy Umbrelki przy bocznej dróżce. Cudnie będzie jak już te korony się im powiększą
Zaglądam na twoje wisienki. Koniecznie na wiosnę zamieśc zdjęcia jak przetrwały zimę.
U mnie wisienki będą na pewno, tylko nie wiem w jakiej odległości je sadzic?
Gabrysiu zmierzyłaś odleglości między wisienkami i domem? Bo ja też chcę je posadzic w pasie kolo domu.
Hogatko - moje wiśnie są tak około 1,5 metra od ściany domu i 2 m od siebie.
Myślałam, że to trochę za blisko, ale okazuje się, że koronę wiśni można spokojnie przycinać i formować.
Nie wiem jak będą rosły, bo niestety tam jest cień przez cały prawie dzień
Gabi masz masę podpowiedzi to ja coś jeszcze namącę zastanawiałaś się nad świerkami na skarpie proponuję świerki serbskie(omorika) Pendula lub Bruns -jest węższy i bardziej malowniczy od zwykłego serba, również malowniczą i nieprzytłaczającą przesłonę zrobi cyprysik nutkajski Jubilee
również na miejsce Skyrocketów jeden cyprysik nutkajski Pendula - w dolnej części można go zrobić na płasko
tyle podpowiedzi takiego jednego co wcale nie przestrzega "żelaznych zasad"(oczywiście ogrodowych)
Zbysiu (imię mojego ukochanego Taty).
Dziękuję za rady - ciągle się zastanawiam
Całusy - dla takiego jednego, co to wcale nie musi przestrzegać zasad
Ależ ta Toskania piękna ...bukszpany w donicach z wypalanej gliny wyglądają bajecznie ....no i do tego zapach lawendy ...ahhhh chce się żyć..
Jeszcze tylko troszeczkę Zetko i u nas w końcu też będzie pachnieć lawendą...
Myślisz???
Jak patrzę na moje zaspy...i półmetrową poduchę śniegu ....to jakoś nie chce mi się wierzyć ...że kiedyś znowu zakwitnie lawenda.....uwielbiam ja....a na moim piasku ma idealne warunki....chyba w tym roku jeszcze dokupię......fajne te zdjęcia dzieki trochę mi się cieplej zrobiło
Zetko - a u nas zero śniegu, trawka nawet zielona, słoneczko świeci i ptaszki śpiewają
Przyjeżdżaj do Wrocka na kawkę!!!