Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 20:22, 16 sie 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
07_Rene napisał(a)



W tamtych okolicach planuje przesadzic moją metasekwoje, ona szybko rosnie i jest wysoka. Ja wolałabym za zegarem, ale z lewej strony, wprost ze studni mogłabym węża przeciągać. W tamtym miejscu też będzie kompostownik. Tam będą tylko brzozy, ale mam zamiar je podcinać żeby wielkie nie urosły.

Argument "studnia w pobliżu" jest przekonujący Zwłaszcza że robi nam się tropikalny klimat.
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 09:01, 16 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
margaretka3 napisał(a)


Reniu, warzywniak musi mieć co najmniej 6h słońca, a tam poniżej "zegara słonecznego" po prawej stronie nie byłoby dobre miejsce? Nie pamiętam, jak u Ciebie wypadają kierunki geograficzne.



W tamtych okolicach planuje przesadzic moją metasekwoje, ona szybko rosnie i jest wysoka. Ja wolałabym za zegarem, ale z lewej strony, wprost ze studni mogłabym węża przeciągać. W tamtym miejscu też będzie kompostownik. Tam będą tylko brzozy, ale mam zamiar je podcinać żeby wielkie nie urosły.
Ogród na krecie ;) 21:29, 15 sie 2015

Dołączył: 23 cze 2015
Posty: 18
Do góry
Na wstępie krótkie obrazkowe wyjaśnienie - skąd tytuł "ogród na krecie"?


Tak na marginesie - żaby w garażu polubiłem, ale doprawdy nie wiem w jaki sposób kret przekona do siebie. Coś kiepsko to widzę.

=====

W końcu wczoraj popołudniu znalazłem trochę czasu i rozpocząłem klecenie kompostownika. Inspiracją był kompostownik jaki zaprezentowała Alinak w tym wątku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/459-kompost-kompostowanie-i-kompostowniki?page=5

Jak widać konstrukcja jeszcze nie skończona, wychodzi straszne koromysło - ale akurat mam tyle miejsca w niewidocznym miejscu na stworzenie - jak to ktoś trafnie określił "kopalni czarnego złota". Do budowy wykorzystałem pozostałości po budowie czyli palety i deski. Jeszcze zostało dokręcić deskę z tyłu i zamknąć kompostownik od frontu no i przesadzenie roślinek które zostały posadzone w miejscu gdzie okazało się będzie stać kompostownik.

Pytanie, myślicie że wystarczy kompostownik o wymiarach 120x250 (jednej komory), czy robić tak jak na powyższym zdjęciu 240x250? Jeszcze nie produkowałem kompostu, więc nie mam pojęcia ile tego szuwaksu się nazbiera i jaka pojemność jednej komory będzie wystarczająca? Nie chciałbym przewymiarować ani niedoszacować.

Jeżeli chodzi o inne prace ogrodowe, w planie miałem naszkicowanie rzutu działki aby kreślić po nim plany ogrodu marzeń (podział na strefy funkcjonalne). Niestety nie udało się znaleźć czasu na wykonanie szkicu.
Z innych prac ogrodowych które udało się zrealizować było równanie terenu (już w większości ogarnięte) i w tzw. międzyczasie spryskanie chwastów roundupem. Dokończenie równania terenu dopiero po pierwszych deszczach, bo teraz ziemia za twarda.
Nawet nie wiecie jak bardzo chciałbym mieć chociaż kawałek zagospodarowanego ogrodu!

Właśnie sobie uświadomiłem, że trzeba spieszyć się z tymi szkicami i planami ogrodu bo jesień całkiem blisko. W tym roku chciałbym przeorganizować warzywniak, tak by w przyszłym roku sadzić na nowych grządkach - na dzień dzisiejszy inspiracją jest warzywniak który stworzyła Asica.
Ostatnio cierpię na deficyt czasu, a każda wolna chwila poświęcona na wykończenie mieszkania, bo mieszkamy już drugi rok na placu budowy.
Miłego wieczoru dla wszystkich.
Moje małe królestwo 16:16, 14 sie 2015


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Do góry
kolejna trafna uwaga, zauwazyłam to teraz, róży niestety nazwy nie znam, ale muszę się przyznać, że najpiękniesze róże kupiłam w markecie B za 5,99zł, na wiosnę kupiłam 5 róż w szkółce, ale one nie kwitną i chce się ich pozbyć może przesadze gdzieć w zakatek albo dojdą do siebie , albo czeka je kompostownik,
pochwalić się mogę jeszcze





kwitną już od czerwca i zachwycają swoim urokiem
Jestem w polu 13:52, 12 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Do góry
Margaretko, dalie mam od kilku lat. Te są pierwszymi jakie kupiłam. Na początku były chyba dwie karpy. Potem na wiosnę mój M z ciekawości je podzielił. Zrobiło się chyba z pięć czy sześć nowych. W tym roku miałam ich ok. 10-15. Kilka dostała Mirella w prezencie, a i tak zostało sporo. Bardzo je lubię, więc pewnie co roku będzie coraz więcej sadzonek.

Co do warzywniaka i żywopłotu. Warzywniak muszę przenieść w inną część działki, bo gdzie indziej mam warzywniak, a gdzie indziej foliaczek z pomidorami i kompostownik. Chcę mieć wszystko w jednym miejscu. Na razie jest tam jeden wielki bajzel i wielki znak zapytania jak to zaranżować. Teraz jest tak gorąco, że nie chce mi się nawet o tym myśleć. Temat napewno wróci na tapetę, bo muszę na jesieni wprowdzić te zmiany.
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 09:12, 11 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)

Na kompostownik mam miejsce od tzw. zaplecza ale wąsko tam bo jeszcze wielka wiśnia w pobliżu i aronia rośnie. Przydałaby się trzecia komora jak nic bo już powinnam tę pierwszą przerzucić a nie mam gdzie


Fajnie, że masz takie zaplecze Ja właśnie też próbuje sobie coś takiego stworzyć. Mam znajomych z małymi ogrodami i wiem, że jak miejsca mało to szkoda na jakieś zaplecze a potem problem jak przysłonić kompostownik, a co dopiero trzy

W werbenie widać jednego ML.



Jak się przyjrzycie, to tu widać po obu stronach zebrinusy pożarte przez werbenę. Z werbeną sadziłam też przegorzan, który miał dodać innego koloru. Ale klops, bo mały i nie kwitnie.

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 23:28, 10 sie 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
07_Rene napisał(a)


3 komory pozwalają na korzystanie z kompostu bez ciągłego rozgrzebywania pryzm. W tym trzecim możesz przechowywać gotowy kompost. Moim zdaniem w dużych ogradach to wygodne, ale trzymanie w małych 3 komór kompostownika chyba ma wiecej wad, bo cenne miejsce zajmuje, a w małym ogrodzie mniej materiału jest do kompostowania

Na kompostownik mam miejsce od tzw. zaplecza ale wąsko tam bo jeszcze wielka wiśnia w pobliżu i aronia rośnie. Przydałaby się trzecia komora jak nic bo już powinnam tę pierwszą przerzucić a nie mam gdzie
Ogródek Iwony 11:13, 10 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A tak wygląda mój klonik. Przedstawiam klona jesionolistnego Odessanum
Trochę mnie martwi szczepienie na wysokości 150 cm, chciałam wyżej szczepionego. Był jedyny, zdrowy, ładny. W transporcie złamała się jedna gałązka roczna, ale to chyba nie problem. No i warunek konieczny utrzymania go w ładzie - to cięcie.
Rabata jeszcze niezagospodarowana, to jest ostatnie miejsce w ogrodzie, które czeka na przyszłoroczne zmiany : warzywnik, kompostownik, ... drzewka owocowe ...
będzie rósł na tle zielonego żywopłotu


Widok z tarasu:

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 22:42, 04 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)


Bez przesady

Pięknie róże Ci kwitną a werbena szaleje Ja miałam niby dużo siewek ale nie posadziłam jak Ty w kupie i efekt jest taki sobie.
Piszesz o radykalnych zamianach miejsc, no to będzie się działo, jestem ciekawa jak to zorganizujesz. Gdzie wylatuje kompostownik ?



Jak tylko chcesz, to pisz na priv, bo to dla mnie nie problem. A tanie były.

Ja pojedynczo mam z trawą pod brzózkami i nie powala, gubi się faktycznie.
Kompostownik będzie po prostu niżej działki. Planuje go zasłonić nasadzeniami, na razie wszstko w fazie projektów. Mam obiecany 3-komorowy, jak u Aliny Tylko, że u mnie z palet będzie.

Jak skończę sprzątanie kupy drewna to fotki wrzucę całościowe. Na razie opadłam z sił w te upały. A wieczorem tez niewiele można zrobić, bo bąki i komary gryzą.
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 22:28, 04 sie 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
07_Rene napisał(a)


Dzieki Jakbyś chciała to pamiętaj, że zawsze mogę zapytać czy jeszcze mają i Ci podesłać Mam w końcu dług u Ciebie


Bez przesady

Pięknie róże Ci kwitną a werbena szaleje Ja miałam niby dużo siewek ale nie posadziłam jak Ty w kupie i efekt jest taki sobie.
Piszesz o radykalnych zamianach miejsc, no to będzie się działo, jestem ciekawa jak to zorganizujesz. Gdzie wylatuje kompostownik ?
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 21:48, 04 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Dzieki Ani-Monteverde mam Chandos Beauty. Cudownie pachnie, a do tego sztywna jak lubię.





Pastella też jest z moich najulubieńszych, choć zapach ma bardziej subtelny



Krzewuszki w końcu posadzone - żyją. Mam farta Bedą maskować nowy kompostownik.


Buszując w zbożu i kukurydzy:) 21:43, 04 sie 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Zdecydowałam się przenieść warzywnik w inne miejsce. Tym sposobem zyskam miejsce do reorganizacji dużej rabaty z werbeną. W związku z tym, nie wiem czy zdąże czasowo wytyczyć nową rabatę, o której wcześniej pisałam.
Na pewno przenoszę kompostownik, dalej od domu, bo i tak się każdy miga, tylko ja chodzę Generalnie musze troche zwolnic, bo znowu wpadam w chaos. Musze dopieścić to co już mam, a potem myslec o nowych rabatach

Róża Miss Fine, ma wielkie kwiaty i bardzo ładnie pachnie. Szkoda tylko, że pędy nie są sztywne i kwiat lekko sie przewiesza. Miała więcej kwiatów, ale nie uwieczniłam




Jednym pączkiem zakwitła Double Delight, która kupowałam z Margaretką. Ta róża sadzona w doniczce, ciezko się zbiera i choruje. Środek lekko żółty. Pewnie będzie sie jeszcze zmieniał, bo w szkółce widziałam, że w pełni rozkwitu robi się biały, a brzeg płatków różowieje.






Ranczo Szmaragdowa Dolina 18:16, 04 sie 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 1161
Do góry
Mało kwitnie? Ja tam powiem że ogrom kwiatów Kompostownik wypasiony
Ranczo Szmaragdowa Dolina 16:02, 04 sie 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86229
Do góry
Dziękuję Karolu- stwierdzam, że ogród bardziej fotogeniczny od właścicielki, w realu nie jest tak fajnie bo widać wszystkie niedoróbki

Dominiko tak ogród powinien być moim zdaniem samowystarczalny, w młodym powstającym ogrodzie trudno o taki stan rzeczy, ale kompost mam drugi rok i po wiosennej dawce warzywa rosną ponad miarę Tylko, że to dopiero sierpień, a na kompost idzie najwięcej jesienią przynajmniej u mnie bo wszystkie resztki z warzywnika i liście z drzew i trawa, a mój już się wysypuje, więc chyba trzeba będzie znowu podebrać, a kompostownik musowo powiększyć.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 15:13, 04 sie 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86229
Do góry
Trochę moich kwiatuchów, choć dochodzę do wniosku, że po kipiącej kwieciem wiośnie zdecydowanie za mało mi kwitnie w lecie i musowo muszę nad tym popracować.

kompost się już nie mieści trzeba będzie powiększyć kompostownik.






Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 22:14, 01 sie 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry

pomidorek koktajlowy


sorgo zasłoniło kompostownik



Buszując w zbożu i kukurydzy:) 22:30, 31 lip 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Kondzio napisał(a)
Ojej jaki kawał ziemi i powiem jedno na co ty marudzisz jest bosko pamiętaj jedno doprasuj ogrod do otoczenia bo masz boski


Staram się, ale pewnie jeszcze nieraz będe coś poprawiać. Dopiero teraz mam pomysł co dalej, żeby jakoś uporządkować to co mam, ale bez przesadzania się nie obejdzie


A i jeszcze jedno rozrysuj sobie działkę z domem na papierze i wyrysuj sobie rabaty bo to jest moim zdaniem najważniejsze w całym ogrodzie i według planu rób sobie rabaty



Mam rozrysowane to co już jest. Ciągle dumam jak poprowadzić kolejne rabaty. Mam wizje, żeby te rabaty schodziły się do środka po obu stronach tam w oddali jakieś duże drzewo.




Plan, już częściowo nieaktualny. Zmieniły się niektóre drzewa opisan na nim, no i będę przenosić kompostownik.


Trawy, jeżówki, liliowce, werbeny, i inne byliny 10:39, 30 lip 2015

Dołączył: 18 cze 2014
Posty: 61
Do góry
Witam, chętnie przygarnę różne trawy (poza tymi bardzo ekspansywnymi), nasiona jeżówek - liczę, że uda mi się coś z nich uzyskać, liliowce - mam żółtego i pomarańczowego i inne bylinki i krzaczki oraz zadarniajace rośliny - ogród wieeelki i bardzo pusty .

i chętnie przyjmę pomysł jak zamaskowac kompostownik :/
\

i gdyby ktoś miał bażynę czarną....
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 19:55, 28 lip 2015


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11017
Do góry
Malgosik napisał(a)
uporządkowało się
jest mniej gatunków
ale te miskanty to masz potfory
zasłaniają jabłonkę
chyba bym część z nich zabrała z tego kącika


Jeszcze muszę wywalić kilka mieczyków, które wyrosły z cebul ubiegłorocznych, ale zostawiłam bo zasłaniają kompostownik sąsiada. Gracek mi się rozrósł, a ML nie aż tak bardzo. Gracka może wiosną trochę pomniejszę, ale na razie się nim cieszę

Wiem, że ta jabłonka tam zupełnie nie pasuje [i nigdzie indziej w ogródku] ale ma wartość sentymentalną i miejsce dla niej musi być. Plus chcę ją zatrzymać. W tym roku ma całe 2 jabłka Muszę poczytać jak i kiedy ją przyciąć.

Oblookam te roślinki o których piszesz, ale wolałabym chyba już dziergać z tego co mam u siebie.Niektóre rośliny są już na tyle duże, że spokojnie z nich sadzonki mogę robić I pozatym chyba już nie powinnam wprowadzać nowych roślin do ogródka.

Jesienią jeszcze hortka jasno-różowo-kwiatowa pojedzie do mamy więc się ciut koło róż rozluźni.
W Gąszczu u Tess 10:26, 28 lip 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Do góry
Dlaczego siejesz? Słabo pamietam ale jak miałam swój, to był sypki, sadziłam od razu, bez przesiewania. Teraz dziki mi skutecznie wybiły z głowy kompostownik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies