Krecik... uuuu Też kiedyś miałam, teraz na spodzie kompostnika mam agrotkaninę i warstwę gałęzi.
Mi się wydaje, że jednak w przekompostowanym kompoście dżdżownic nie ma, więc niekoniecznie krecik Ci je zjadł.
U mnie pryzma duża i nigdy sie nie zrobi cała, więc co jakiś czas wybieram kompost ze spodu, a wszystko inne przerzucam, napowietrzam... i własnie nieraz widziałam, że wszystkie dżdżownice zawsze siedziały w warstwie środkowej tzn. kompostującej się....
Co tam słychać? Jak przemyślenia z baronami?