Takie bezy na cieście mi wychodzą, ale takiej samej bezy, to się boję Może kiedyś spróbuję O tej malinowej chmurce słyszałam same dobre rzeczy Mus spróbować
Dawno mnie nie było, ale pogody ogródkowej nie było . Ze zdrówkiem już dobrze, dwa tygodnie brałam antybiotyk. Kancików dalej nie zrobiłam, ale w sobotę jak pogoda pozwoli mam taki zamiar. Chcę też wsadzić cebule.
Kupiłam 3 choiny jeddeloh i przesadziłam cyprysiki. Nie wiem czy tak zostawić, a przed choiny i cyprysiki posadzić np wrzosy, czy też cyprysiki posadzić bliżej murka, tak by w przyszłości zwisały, tylko wtedy nie wiem co dać między nie, a gracki. Jak myślicie?
Ania,to jest roślinka o działaniu leczniczym nazywa się Bulbine Frutescens(krzewiasta),całe lato rosła w ogrodzie ,dzisiaj zabrałam ją do pięknej doniczki na parapet, bo zimy w ogrodzie by nie przeżyła. Ewa,u mnie słonecznie trzeci dzień ,poprzednie tygodnie tylko deszcz,deszcz,deszcz,
jabłka dojrzewają w sadach ...czas na szarlotkę
zapraszam.
Jakie ładne te kubki !!!
To mogą być też doniczki , prawda ?
Nie mam jeszcze swojego wątku , ale nie mogłam się oprzeć , żeby nie pochwalić Twoich zdolności manualnych .
Dobrze podczytuję , że ptaszki to też Twoje dzieło ?
Pieknie...tylko tyle napiszę ale w tym słowie zawiera sie cały mój zachwyt...
Kolejny ogród odwiedzam w którym róże obfite i cudne są mimo deszczów - u mnie masakra jakaś była w tym roku z powtórnym kwitnieniem i teraz wciąż ledwo ledwo...
Dla jednych obrośnięte starocie. Dla nas 150 letnie piękności.
Dawno nowych piaskowców nie było. Tu jeszcze przed myciem nasze auto czasami z osobowego zmienia się w towarowe. EM z właścicielem ładowali je do auta dwie godziny. Ale się dało. Jeden Ok 100 kg drugi 150. Będą ławeczki
W fotografii pejzażu najważniejsze są ciekawe warunki (oczywiście oprócz strony technicznej). Czasem są bajeczne. Tak się składa, że Matka Natura bardzo mi sprzyja, więc często na takie trafiam