Po drodze morze brązowiejących przekwitających jeżówek z pięknymi liśćmi płaczącego buka
u siebie też już nauczyłam się nie obcinac przekwitniętcyh glówek
choć u mnie nie wyglądają tak dobrze jak u Marty
moja wilgoć w ogrodzie sieje spustoszenie
wszystko u mnie takie mokre, powyginane
to minus mojego lasu , że ogród szybko brzydnie jesienią
Po prostu rycerze jesieni !!! O bezgrzybiu w tym roku nie ma mowy.
Ja też byłam na grzybobraniu...najpierw u teściowej, potem u mojego taty...wróciłam z pełnym koszem zasłoiczkowanych grzybów - 15 słoiczków z marynowamyni podrzybkami, 10 z kurkami, 4 z prawdziwkami. Obierać nie musiałam, a słoiczki mam.
Iwonka nie odbierz tego źle ale nie myślałaś zeby usunąć ten skos koło ławeczki? mi się tak jakoś nasunęlo jak te ostatnie fotki wrzuciłaś
trzcinniki do przesadzenia, zostaly by tylko te w donicy
to taka luźna propozycja
ale moze to tak subiektywnie bardzo bo skosów nie lubię
Wszystko co pisze to zgadza się z tym co i ja robię zrywanie darni to ciężka praca ale jak się człowiek uprze to daje radę
cudny kolor tego rozchodnika
Aniu, na wątku "Anna i ogród" Ania pisała, że Memory nie jest wysoki. A on właśnie jest wysoki. Ale lubię, gdy jego kłosy widzę z okna kuchni. Choć dokońca nie wiem, czy będzie w tym miejscu. Niby mam tam miejsce dla niego, ale co będzie za kilka lat? Nie wiem, czy miejsca starczy ...
Co do miejsca przy ławeczce, perspektywa przekłamuje. Z obu stron są hortensje Limlight. Tylko na lewo mała jeszcze, bo z własnych sadzonek, ale potem już są większe.
Tu na fotce widać, jeszcze w trakcie prac...
A tutaj mamy tą węższą rabatkę. Chyba klona muszę podsadzić hakone. Szkoda, że ona dość późno startuje...
Chyba jeszcze jedną hortkę dosadzę bo jest sporo miejsca koło klona.
z 3 rozplenic tylko 2 zakwitły. Ciekawe czemu 3cia się tak guzdra. Oby za rok wyrównała. Tutaj też oczywiście jest trochę cebul, ale nie ma aż takiej masy. No nic, zobaczymy jak to wiosną się zaprezentuje.
Nie wiem co innego mogłabym posadzić żeby to dobrze się prezentowało wiosną. Te mini kulki bukszpanowe to zanim urosną i będą reprezentacyjne to im trochę zejdzie. Oby nic m iich nie zżarło! Niech mi się ten mini-żywopłot zagęści to wtedy jako tako będzie to wiosną wyglądało jak zakwitną cebulowe.