A latają sobie jak widze po drzewach po sasiednich drzewach również, ale mają też trase, skacza z sosny na mój parapet i potem po kablu z prądu na inne moje świerki Latają też po trawie, a zimą z salonu mam punkt obserwacyjny jak jedza szyszki, jak znajde zdjecia to pokaze jeszcze raz U mnie blisko są lasy a wokół mnie nie ma domów.
Tu go posadziłam. Cieniście, żyźnie, niestety trochę kwaśno, bo przy dereniach kanadyjskich. Gdyby nie Twoja dociekliwość czerniec tkwiłby nadal w doniczce. Wczoraj posadziłam Masz miejsce dla swojego?
Dziękuję za foty! Pięknie rośnie...widzę że go wąsko prowadzisz. Chyba też muszę kolejnym razem mocniej przyciąć.
Masz jakiś pomysł jak go potem ciąć w tym gaszczu przed nim? Bo ja średnio, a gąszcz też taki jak u Ciebie. No i jaki sprzęt na niego docelowo szykujesz? Bo tu też się zastanawiam.
Te syryjskie nie przymarzają.Bylinowy ten biały juz jest u mnie 3 sezon i znosi u mnie srogie zimy dobrze nawet.Mam jeszcze czerwony,W tym roku go dostała, także zobaczymy jak będzie i czy będzie na drugi rok