dlaczego deja vu?
moje przemyślenia:
1. skoro zmienilas moją wersję tzn ze znowu kiepsko wymyśliłam. a myślałam że to takie fajne że drugi kwadrat by był.. i myślałam że właśnie te "zęby" to fajny pomysl :/
2. 3 glediczje...powiem tak, dostałam glediczje od Makusi i trochę sentymentalnie do niej podchodze ale czytam opinie ze mało kto ją poleca. więc niewiem czy nie lepiej by było na tej jednej się zatrzymać.z drugiej strony wiem czemu ma ich być więcej - rozumiem zamysł ogrodu nowowczesnego
i to jest ten moment w którym zawsze robie w tyl zwrot. jest plan jest fajnie ale gdy mam podjąć taką decyzję to zawsze się trykam. to samo bylo z pomyslami Navi czy Oli przy poprzednim planowaniu drzew u mnie.. to jest taka przeszkoda przy której czuję się jak maly kucyk i wolę ominąć po raz kolejny
fakt z lekka mnie to forum zaczyna irytować..
chcialam w sobote ale na moje pytanie na wątku czy będzie ok zareaowały 2 osoby i w sumie nic konkretnego mi nie doradzono więc się wstrzymałam
jak będziesz tak do tego podchodzić, to już się wcale nie odezwę
to nie tak, że "zęby" to zły pomysł sam w sobie. Tylko... jakoś mi ich ułożenie względem siebie nie pasowało. Ale nie umiem powiedzieć dlaczego.
A nie dałoby się jej zmieścić gdzieś z przodu? No kurczę, nie pasuje mi tutaj taka pojedyncza sztuka. Dałabym ją nawet w trawnik, jako soliter, ale w trawniku już klony będą, więc też nie da rady
Ten układ z jabłoniami był fajny, tylko że do minimalistycznego stylu nie pasował.
który układ z Jabloniami?ten w parze?
Z przodu mam te dwa fronty że swidosliwami w lawendach i trawach. Pomyślę jeszcze gdzie by ja dać choć spróbuj ją sobie jeszcze wyobrazić w rogu z dwoma bordowymi Royality przed. Widzisz to? Nie fajne?
a pod tą trójką łan rdestu, hakone lub za 10lat funki w kulkach widzisz?