Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Mini Arboretum Daglezja w Rykach 21:12, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
Mini Arboretum Daglezja w Rykach 21:11, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:09, 18 wrz 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
katel napisał(a)
Ja ciągle jestem w fazie testowania, róże są przepiękne ale faktycznie sporo przy nich pracy a hortensje u mnie jeszcze nie pokazały na co je stać


Hortensje zwłaszcza bukietowe bardzo szybko rosną więc długo czekać nie będzie wystarczy jeden sezon, u róż potrzebne co najmniej 3 sezony




no tak już wiem - zapach dla mnie jest ważny
Pszczelarnia 21:08, 18 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Lubię jesień


Ja też. Nawet bardzo. Nawet deszczową



Moja działka na Dębowym Lesie 21:07, 18 wrz 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24200
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Śliczna biała chryzantemka

O tak, ta akurat i ładna i wcześnie zaczyna kwitnąć.Mam ją z takiej maleńkiej szczepki.W tym roku jeszcze trochę podrosła.

Hortensja Sundae Fraise

]
]
Magical Fire
Mini Arboretum Daglezja w Rykach 21:07, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
Do raju daleko - u Ewy 21:06, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Ewo koło twoich pięknych hortek nie można przejść obojętnie.Chyba nie na takiej osoby żeby nie zwróciła ba nie uwagi.Piękne są.
Róże jeszcze też ładnie co kwitną.
Co to kwitnie na różowo z tą jeżówka zielona ??
A pod nimi co to za róża; blado -różowa. Śliczna jest. Cała w kwiatach . To jeden krzaczek ?



Aniu, Dziękuję za tyle pochwał
Przy jeżówce Green Jewel rośnie jarzmianka Moulin Rouge.
Na zdjęciu poniżej róża św. Tereska z Lisieux. To jest jeden krzaczek, ale mam ich całe mnóstwo w przedogródku Na tych zdjęciach je widać



Ogrodowy spektakl trwa ... 21:05, 18 wrz 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Jeśli można odnieść się do dyskusji różano-hortkowej to powiem, że za różami nie przepadam. Są niewątpliwie piękne i lubię jak pachną, ale jakoś u siebie ich nie widzę. Hortensje polubiłam, zwłaszcza te bukietowe.


Gosiulak o to chodziło - każdy musi dostosować rośliny do siebie i ogrodu

ja jednak obstaję przy różach - zawsze wybierałam to co było pod prąd



Pszczelarnia 21:03, 18 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
margaretka3 napisał(a)


Ja też nie wiem, jak się ten chwast nazywa, ale ja tez z nim walczę w sadzie. Nie mogę przez niego posiać w sadzie trawy, bo ciągle widzę, że w wielu miejscach odrasta z podziemnych, cienkich korzonków.
Ewo, kiedyś pisałaś (jeśli dobrze pamiętam), że piwonie nie są dobrym pomysłem do sadu do towarzystwa jabłoni. A czy w pobliżu śliw mogłabym je posadzić?
Aa, i jeszcze jedno pytanie: czy arcydzięgiel purpurowy w młodości ma zielone liście, czy od razu ciemne? Moje siewki cały czas mają liście zielone.


Nie za późno odpowiadam? Zielone.

Tobie Królowo wysiewów i pomidorków, deszczowy warzywnik (widać padniete pomidory, tak jak i u Ciebie). Pada i pada ale u mnie wcale nie jest aż tak mokro w gruncie:





Moja działka na Dębowym Lesie 21:03, 18 wrz 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24200
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Aniu tak smakowicie jest u Ciebie kolorki roslinki jak cukierki
Foty naprawdę piękne )))

Tak chyba powinno byś dużo dla oka pięknego i trochę coś na podniebienie smacznego.Ja tak lubię.


[img]https://images81.fotosik.pl/797/a3696df51e308dff.jpg" alt="" class="forum-upload"/>



Mini Arboretum Daglezja w Rykach 21:02, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
16 wrzesień 2017r.
Ogródek Iwony II 21:02, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Padało dziś i padało. W końcu wieczorem przestało. Muszę wsadzić trawy - trzcinniki od Ewy. Ale najpierw skończyć murowanie murku, aby dosypać ziemi - kopać głęboko nie mogę za ławeczką, bo tam korzenie od drzew i iglaków...
Więc robię murek na wysokość 4 cegieł...

Poszłam więc na chwilę, zrobiłam sobie troszkę zaprawy, przyniosłam cegły i zaczęłam... Nie skończyłam, bo ciemność ogarnęła wszystko. O latarce kilka cegieł kończyłam murować. Jutro oględziny. I sadzenie.
Nawet w deszczu, jeśli konieczność mnie zmusi
Zbyszek mówi, że nie rozumie mnie, że to tylko kilka traw. A dla mnie to ważne, by się przyjęły

edit: jutro ma być słońce
Ogrodowy spektakl trwa ... 20:59, 18 wrz 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Katkak napisał(a)
Mireczko poczytałam wczoraj Twoje rozważania różano - hortkowe i tak sama się zaczęłam zastanawiać ile mam hortek ogrodowych. Zaczęłam liczyć i wyszła mi suma, która nawet mnie zaskoczyła - 22! Wyszłam dziś rano do ogrodu dokładnie policzyć i się nie pomyliłam. A dziś w paczce przyszły 3 nowe więc mam 25! Z tym, że liczę wszystkie nawet te dopiero ukorzenione patyczki, których aktualnie mam...(liczę) 4szt. Róż mam ponad 30. Hortki ogrodowe kocham za zmienność, a bukietowe za niezawodność .


No a róże za co ?

Gdzie Ty to upychasz ja mam mniej, za to Twoje jeszcze małe i urosną

zbierałam patyki i zastanawiałam się co by tu
jest też rzeźba - patyk muszę sfocić padniesz

dzięki że mnie na patyki uwrażliwiłaś



Pszczelarnia 20:59, 18 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
mira napisał(a)


Co to znaczy jeszcze to gdzie zmierzasz wędrowniczko ?

Wycieczki smakowite ach, ciekawa jestem zakupów i aktualnych fotek z ogrodu

pozdrawiam



A np. taki sznureczek do ogrodu kupiłam w "Lubelskiem" i sito do ziarna. Konewkę znasz.

Dokąd zmierzam? Nie wiem. Jak rwałam wyrośnięte chwasty i robiłam w tempie ekspresowym kanciki, sadziłam cebulowe na wyznaczoną grządkę, przewoziłam agapanty i pelargonie do szklarni,oczyściłam podjazd z chwastów (ręcznie), posadziłam kilka zdobyczy - też się zastanawiałam, dokąd zmierzam, także ogrodowo.

I ... na koniec dnia, w deszczu i mgle wyrzuciłam różę Mme Pierre Oger oraz G. Hamiltona - posadziłam rozplenicę Casian i przetacznikowca białego.

Warzywnik pozostaje nadal w centrum mojego zainteresowania, choć deszcze i zimno zniszczyły pomidory:






Ogrodula 20:59, 18 wrz 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ogrodula napisał(a)
Tak pomalowałam donicę
Wpadam z rewizytą, dopiero zaczynam jestem na 10 stronie i widzę, że Ty taka pokrewna dusza jesteś. Masz dużo pięknych roślin i mnóstwo pomysłów. Ogród duży i zadbany, fajne dodatki. Jaką metodą malowałaś tę donicę? Mam taką samą, ale nigdzie jej nie wystawiam, bo nie lubię plastikowych donic. Mam zamiar w nie wsadzić tulipany, ale chętnie zmieniłabym im wygląd.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:58, 18 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20259
Do góry
No i do czego to doszło - pojawia się odrobina słońca a człowiek od razu łapie za aparat i leci do ogrodu

Tam i z powrotem od strony lasu:




Ogród Ani :) 20:57, 18 wrz 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
anbu napisał(a)




Świetny to był pomysł, żeby dać tu hortki na pniu - pierwszy rok, a już jest bardzo dobrze, co dopiero w kolejnych latach.
Moje małe wielkie marzenie 20:57, 18 wrz 2017


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Namieszam trochę ale może wtedy będzie Ci łatwiej zdecydować zectakavwersaja nie hihi. Ta mniejsza kulka trochę wysunięta do przodu )))

Ogrodowy spektakl trwa ... 20:55, 18 wrz 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


U mnie byłoby sprawiedliwie pół na pół, ale już nie jest i nie będzie. Gdybym nastawiła się na róże rabatowe, to być może dalej bym je uprawiała mimo ich chimeryczności i nieprzewidywalności. Potrzebowałam jednak róż w większej plamie (pnących, parkowych i okrywowych). W momencie, kiedy takie róże przemarzną, rosną nieprzewidywalnie, złapią czarną plamistość albo innego gada obżerającego liście, sypie się wygląd dość dużej połaci ogrodu. Mam stożki z dwiema New Dawn. Wysokie. Obie róże kolejny rok łapią czarną plamistość. Mam więc od lipca dwa potężne ostrosłupy z okropnymi plamami. W innym miejscu dwie edenki przemarzły do ziemi. Coś tam wypuszczają, ale cały sezon straszyła nijaka dziura. Nie chcę używać hektolitrów chemii w ogrodzie. Gdybym miała pryskać jedną różę, to jeszcze bym przeżyła, ale kilkadziesiąt już nie. Zostawiam te róże, które się sprawdziły, resztę wyrzucam, a w ich miejsce sadzę coś innego. Sprawdziły się okrywowe The Fairy i Alba Meidiland, rabatowe Bonici, Mary Rose, Rhapsody in blue, z pnących Dortmund, Laguna i Rosarium Uetersen, odmianowe Rugosy. Wystarczy jak na moje potrzeby i możliwości pielęgnacji.
Hortensje u mnie rosną świetnie. Są ozdobą również zimą, co przy moim szczerym polu ma istotne znaczenie.
PS. Hortensja przy kuble może mieć problem z powodu kostki. Kostka (suchy beton jako podsypka) może ograniczać rozrost korzeni. No i hortensje raz w miesiącu potrzebują solidnego podlania rozcieńczona gnojówka. Bardzo są żarłoczne.



Hmmm, czytam
sama już nie wiem co mam sądzić o różach , ale czy ogród ma wyglądać perfekcyjnie
i każda roślina na baczność ?
hmm u mnie chyba nie - ja preferuję luzzzz

tak, więc dokupię róż

o hortensji nie pomyślałam o tej kostce, o jakiej gnojówce piszesz z czego do hortensji




Moja działka na Dębowym Lesie 20:55, 18 wrz 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
anabuko1 napisał(a)



[/img]


ładnie tu!

Ja również jestem wielbicielką cukinii
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies