Violcia smagliczka fiolet trafiła Ci się cudownie pachnie ja też mam i podobno się rozsiewa na wiosnę może będziemy miały
wiesz że jestem z Tobą kochana uściski gorące zostawiam i lecę będę później
Basiu, widocznie ten sezon z wilgocią u mnie, specjalnie zamówiony przez ZUS.
Trzeba co niektórych reumatyków z laskami szybciej na wikt do Piotra wysłać, bo kasy nie ma na takich cherlaków. Na co oni komu? Pracować już nie mogą, a jeść wołają i o podwyżki żebrzą.
Ja mimo laski na łono Abrahama jeszcze się nie wybieram, a wybieram spacer wtedy kiedy przestaje kropić, i jakoś z piecholem funkcjonujemy. Co najwyżej ja zamiast 3 razy ubierać buty, to i z 6 razy je zakładam.
Bezdeszczowego Tobie życzę!
Mira, irysy kupuje u kolekcjonerów i hodowców tych roślin, mogę ci dać namiary - full wypas. Mam też odmiany od Pana Stanisława, prowadzi ogród w Przeworsku. Możesz wpisać się do organizacji MEIS i rozwijać swoją kolekcję, wówczas poznasz wszystkich . Zjazdy, konwenty organizowane są każdego roku w chwili kwitnienia - warto... http://www.euroiris.net https://irysek.com
Festiwal udany, pełno pasjonatów, wiele ogrodniczych wrażeń, ale i dużo jedzenia radości i muzyki . Piwonii nie przekrywałbym, nigdy tego nie robię i siewki spokojnie wytrzymują zimę. Byle nie stały w doniczkach, te trzeba wkopać równo z gruntem.
Miskant dość ciekawy, w tym roku nawet zakwitł - Miscanthus sinensis 'Mysterious Maiden'.
Koniczyna, popisze się w czerwcu, jak tylko zimę przeżyje i nie będzie miała konkurencji innych roślin.
Całkiem ładna kępa urosła, nie wymarza - jak do tej pory - choć mam sygnały, że u niektórych po zimie nie wypuściła. W Arboretum również dobrze się trzyma, dobrych kilka lat.
No cóż, swój wątek odwiedzam raz na trzy miesiące i tworzą się zaległe tematy, po fakcie...
Jak masz je w doniczkach, to po prostu zakop na zimę te doniczki w ziemi, przykrywać nie trzeba. Dla niewtajemniczonych, dotyczy piwonii z bardzo mocnego matecznika, pamiętającego jeszcze wiek dziewiętnasty, co do siewek z współczesnych odmian, przykrywałbym je na zimę.
Elu kiedy je przycinasz?...mam 4 szt i przez trzy sezony można powiedzieć ,ze nic nie urosly...w tm roku jaby coś tam drgneły,dam im szansę jeszcze rok