Pani Bożenko,
Kupiłam przez internet kilka sztuk hortensji bukietowych Bobo, Bombshell I Sweet Summer. Nie spodziewałam się cudów za 12zł ale że będzie tak marnie, też nie (nieskromnie przyznam że moje ukorzenione w tym roku patyki hortensji dużo lepiej się prezentują)
Co zrobić że podratować te bidule?
Wsadzić od razu w ogrodzie i liczyć że sobie poradzą czy przesadzić do większych donic (poobcinać uschnięte kwiatostany) i przeczekać z nimi zimę w garażu?
Zimą straszą srogą, o ile to prawda, nie wiem czy te sieroty sobie poradzą. Liście mają suche, pożółknięte, gołe korzenie wystają z zza małych doniczek. Bida aż piszczy

Bożenko ja też z prośbą o radę. Potrzebuję niskich hortensji na skarpę. Miałam w planie zakup Bobo ale były takie miernoty że zdecydowałam się na Little Lime. Co o nich sądzisz?

Witam i prosze opomoc.Kupiłam cztery hortensje Limelight i dosadziłam do szpaleru starsszych,ale coś mi podpadają.Te dosadzone mają ogonki liściowe czerwone i łodygi też takie ciemniejsze i niewiem czy to dlatego,że są młodsze czy pomylone etykiety.Może mi coś podpowiesz?

Bożenko zapadłaś się pod ziemię ???
hop hop

Przy okazji sprawdzania kiedy sadziłam tulianowca

To samo miesce tylko z dwuch róznych ujęć.. 7 lat..

Coś jakbyś ogród miała większy

Jestem... ogród rozumie sytuację i wbrew wszystkiemu wygląda dobrze, a w jesiennych barwach piękny po prostu, oby jesień złota trwała jak najdłużej

Siedem lat dla ogrodu to jednak kawał czasu. Pięknie wszystko urosło i dojrzało
Buziak Anuś:

Aniu ale zmiana
piekne widoki u Ciebie dziekuje za kazda fotke z osobna
cmok cmok i uciekam

Jesień daje nam popatrzeć na przepiękne kolory

Fakt. Muminki mogę oglądać na okrągło, tak jak i ogród Anusi. A co się nie zrobi w nim jesienią, dokończy wiosną.

Ja muszę zostawić względny porządek, bo u mnie w ogrodzie jeszcze komuna rządzi. Komisje, kwalifikacje, posiedzenia, narady. Regulamin regulaminem pogania.

Zamykają dopływ wody od 1 listopada.
Trzymaj się ciepło, Aniu, i życzę śniegu na te nartki.

pierwszy śnieg ma sie pojawić lada dzień...tak prognozują miejmy nadzieję ,że nie stałe tylko przelotnie

Coś w tym Haniu może być bo liście drzewom u mnie mimo, że wiało lecą pod korony. Fajnie jest mieć zajęcie na zimę, szybciej do zielonego zleci. Ja nie mam to się nudzę jak bóbr. Na szczęście Katka mnie dokarmianiem i foceniem skrzydlatych gości zaraziła to już teraz nie jest tak źleNo i super móc oglądać narciarskie wyczyny Małej Mi z rodzinką, zawsze mi się pyjor do Nich wtedy śmieje

Wybaczcie, ale choruję..
Ogród leży odłogiem, nawet w soboty.

Obiecane foty, co mi się udało, reszta na wiosnę.. może.

Urzekły mnie nasiona .. właśnie, kto zgadnie będzie nagroda