Ela, przydreptałam jeszcze raz. Piękne zdjęcia obejrzałam. Zdjęcie klona na tle białej tawuły prześliczne. Gdzie nie zajrzę to Hakone wszędzie już duża, a moje ledwo co wyłażą z ziemi, no ja nie mogę, jakieś opóźnione w rozwoju są. I murek fajny budujesz. Słup, no cóż słup jest i będzie. Wolałabym już mieć słup niż moją ruderę, którą właśnie u siebie ujawniłam. Na słup można puścić winobluszcz. Trójklapowy ma przylgi, a pięciolistkowy musiałby być tzw. murowy - on też wypuszcza przylgi i się czepia. Gdzieś widziałam zdjęcie takiego słupa z winobluszczem. Jesienią, kiedy przebarwia się na czerwono widok był oszałamiający.
Późnym popołudniem należał mi się zasłużony odpoczynek. Wzięłam do łapek aparat i udałam się na spacer po ogrodzie.
Oszałamiająco pachniały tawuły. Na daglezji pojawiły się czerwone końcówki. Czyżby szyszki?
Zakwitły pełne tulipany, przycięte wczesną wiosną daglezje bardzo ładnie pączkują w miejscach cięcia (zagęszczą się)
Serduszka, wbrew swej nazwie, nie wygląda w tym roku okazale. To jakaś 1/5 jej ubiegłorocznych osiągów. Klon ginnala pnie się do nieba, może uda mu się stworzyć koronę osłaniającą nas od sąsiada.
Nie pasuje zestaw.. 6 różnych roślin.. i wszystkie o podobnym pokroju i w kolorze. Z tego obok siebie nie da się nic zrobić.. będzie zawsze mdło. jakbyś tego nie ustawiła. Jak już to pogrupuj i daj pomiędzy coś innego, kontrastowego.. to tak na moje wyczucie.
Nie zgodzę się z Margerytką, że tawuły nie pasują do róż.. pasują, ale ten zestaw nie pasuje do New Down Blady róż z żółtym i pomarańczowym się zawsze będzie gryzł.. przynajmniej w moim odczuciu. j mam te tawuły z pomarańczowymi różami.. i jest super.
To wielka rabata, i jeden RH wygląda w tym towarzystwie taki jak z innej parafii.. dorzuć mu do towarzystwa jeszcze dwa. Kilka azalii.. i obok możesz dać hosty, tam będą pasowały..
Ale przyszłam napisać, że rybki są u mnie.. tresowane do zabrania.. ale nikt nie potrafi ich złapać Dają się głaskać, a nie dają się złapać.. i mam problem, bo ich jest za dużo.. niszczą mi rośliny i się nie mieszczą, woda się brudzi.. same problemy. Kupiłam tym razem inną pułapkę na ryby, może da sie w to je złapać ..
Ala, tak na szybko kilka moich myśli nieuczesanych: nie wyznaczyłaś lini rabaty, ciężko robić ustawienia roślin, nie wiedząc, gdzie się mają one zaczynać, a gdzie kończyć. Masz już tam ogromne róże, to chyba trzeba iść w kierunku myślenia, że to rabata różana, a do takiej nie pasują mi tawuły, ani hosty. A jaka to wystawa? Ile tam słońca i cienia?
Ja bym chyba poszłabym w kierunku różanki: trawy, np. rozplenice, stipa, rozchodniki, jeżówki. I bukszpan. Są tam też brzoza i buk, do nich też by takie nasadzenia pasowały.
A tawułom może znajdziesz inne miejsce? One fajnie by jako obwódka wyglądały gdzieś.
Placyk z pergolą świetny!
Nie ma głupich pytań
Drugie owocowanie to taki pic na wodę. Praktycznie owoców i tak nie ma. Jakieś maleństwa wyrastają.
Przerabiałam już to z malinami. Wyrastały jakieś suchary i wkurzały. Może gdybym pasła je nawozami to byłyby lepsze ale nie chcę bo dzieci to jedzą.