Tak masz racje rozchodniki też ta samo są odporne. No nie mogę sie przekonac do kory , moim zdaniem wyjaławia i niszczy ziemię.Pozdraiam Sebuś serdecznie , dzięki ze wpadłeś.
Podziwiam Cię za ten brak kory - to jednak duża wygoda Liliowce rzeczywiście są bezobsługowe Rosną u mnie z rozchodnikami i one też tak samo wymagające
A z korą dzisiaj normalnie szoku dostałem - ostatnio dokupiłem sobie dwa worki ( wiem - szaleństwo, ale głównie kupuję małe ilości, a częściej ) - i się mnie gościu spytał czy chcę grubą czy drobną - no to wziąłem grubą....Różną korę widziałem, ale ta chyba prosto odłupana od drzewa siekierą - takie kawałki to w piecu spalam.... Nie wspomnę o płytach wiórowych w środku... Drugu worek chyba mu odwiozę i może mi wymieni....
A dzisiaj mocno się napracowałem
Machnąłem kanciki, wyplewiłem rabaty, pociachałem bukszpany - nawet wyszły kule !!! Skosiłem trawniki i wydobyłem moje kamienia do chodzenia spod trawy Ogólnie jestem zadowolony z efektu - ale jeszcze kolejne pół ogrodu przede mną
Przynam się Wam do czegoś Tylko nikomu nie mówcie Przy cięciu jednych bukszpanów pościeliłem materiał na korę i łatwo było posprzątać, przy drugich tylko odsunąłem korę i się mi listki wysypały do kostki, żwirku i tej odsuniętej kory No to wziąłem odkurzacz i poodkurzałem rabaty Pewnie sąsiedzi miel niezły ubaw jak widzieli gościa odkurzającego ziemię
A ja nie mam w pracy takiej możliwości.... Jesli dam radę wyrwać się na obiad to czasami kątem oka looknę... Jesli mi wtrakcie przerwy ktoś makaronu na uszy nie nawija.....
Kindzia co 50 aby były kulki, w żywopłocik może być gęściej... co ile posadziłaś?
Mialm na myśli berberysy gdyz podobnie jak róże kłują i dlatego pomyslalam o tym towarzystwie aby odstraszyć psy
Zwłaszcza że rózne rejony Polski mają różne temperatury , opady, o początku wiosny nie wspomnę.... W ubiegłym roku cięłam tę samą lawendę dopiero 2 sierpnia...
Macham Karolinko
U mnie w tym roku za mokro i lawenda słabiej rośnie niż wykle...
Justin jeśli lawenda jeszcze kwitnie i kwiaty mają intensywny kolor to jeszcze nie tnij.
Budleje tnie się ostro wiosną, teraz nie możesz ciąć bo nie będzie kwitła, tylko należy obcinac przekwitłe kwiatostany. Jesli nie przytniesz wisoną budlei będzie rozlazła...
Z pęcherznicami ciągle się waham - bo co ty wykombinować z krzakami na 2 metry wysokości i szerokości? Może kiedyś coś wymyślę - na razie niech rosną - mają dużo miejsca
Swoich chyba tak mocno nie ciachnę - ale ja jestem z sekatorem niebezpieczny dla roślin, więc nie obiecuję Podparłem je patyczkami i już nie widać brzydkich liści w środku