Witam serdecznie
Od jakiegoś czasu poczytuję forum by zaczerpnąć wiedzy na temat roślin jak i podpatrzeć Wasze pomysły na rabaty, ogrody
Wielu specjalistów udziela się tu na forum więc chciałam się poradzić jak najlepiej zaplanować część ogrodu, jakie rośliny wybrać aby tworzyły spójną ą całość troszkę już sama zaczęłam coś wsadzać ale nie wiem czy dobrze, w razie co będziemy przesadzać
Zwracam się z prośbą o podpowiedzi jak zaprojektować część ogrodu przy ogrodzeniu
Oto rośliny, które już wsadziłam
A takie dwie rabatki mamy od frontu domku
Myślałam napewno o miskantach i hortensjach ale sama nie wiem jak to najlepiej rozplanować
Z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi i pozdrawiam serdecznie
Agata, moje curry, sadzonka ma trzeci sezon ( a piszą że jest jednoroczna). Z tym zimowaniem to loteria, wcześniej kupowałam co roku , a ta jakimś cudem przezimowała.Dobrze przyrasta, z małej doniczki taki krzaczek w ciągu sezonu urośnie. Wszystkie zioła mam zgrupowane w dwóch donicach przy tarasie żebym nie musiała daleko biegać .Wiadomo że zioła kochają słońce i też taką wystawę południową mają.
Edit : nie kupuje sadzonek w marketach tylko na tagach ogr. albo na rynku.
Zakupy super, jak dawno już ja nic nie kupiłamMus to poprawić
U Ciebie w każdym zakątku ślicznie, ale najbardziej spodobało mi się to zestawienie Mam oko na seslerię jesienną od jakiegoś czasu, planuję ją na różance.
I jeszcze obiecałam makusi zdjęcia tworzących się kulek cisowych
Kulki formuję od maja z zapolickich cisów ... większość z1 sadzonki może 2sztuki z dwóch. Obecnie szału nie ma ale za rok, dwabędą, mam nadzieję, pełnymi kulkami
Mam nadzieję, że zachęciłam a nie zniechęciłam do zabawy w tworzenie cisowych kulek
Te wyglądają najgorzej ... a nie w sumie mam jeszcze taką niewydarzoną kulę (posadzoną w maju z 4 buksów ze starego żywopłotu)... wszystkiezasiliłam nawozem do bukszpanów ... zobaczymy co mi z tego wyjdzie póki co kulka wygląda tak:
W żwirku między kulkami mam hakone obstawiam Beni Kaze ale 100% pewności nie mam. A ponieważ potrzebuję jej jeszcze i chcąc pozostać przy jednej odmianie robię sobie jej sadzonki
I przy okazji mam pytanie w kwestii seslerii heufleriany ... w jednej donicy przycięłam ją nieco i nie wiem czy dobrze jej to zrobi? I czy w drugiej też ciachnąć?
Jolu, nic nie szkodzi! Przynajmniej dzięki Wam wątek żyje. Bo mnie czasami nie chce się nic pisać, ale jak Wy jesteście, to nawet grzecznościowo trzeba! I nie ma co się lenić!
Spokojnych snów, Jolu i Izeczko! Niech Wam sie przyśni wiankowa łąka!
Aganiu, kopałam i kopię ręcznie- widłami amerykańskimi. Bardzo męczące było to w miejscach, gdzie jeździł ciężki sprzęt. Teraz kopanie mam tylko w warzywniku. Skopanie jednej kwaterki zajmuje mi kilkanaście minut. Nie kopię wszystkiego naraz. Bardzo mi pomogło rozluźnianie gliny piaskiem, pociętymi miskantami, czy słomą. Jesienią wrzucam tam liście z brzóz i przekopuję.
Nie wysiewam niczego w domu, bo nie mam odpowiednich warunków świetlnych, aby otrzymać sensowne sadzonki. Nasiona sporo teraz kosztują, mają krótki okres ważności, a ja nie potrzebuję tych sadzonek aż tak dużo. Za selery płaciłam 30 gr, za pory 15 gr, za pomidory 1,50. Ceny do przełknięcia.
Warzywnik nie jest jakiś olbrzymi. Największe kwaterki zajmują truskawki, pomidory i ogórki.
Tak to wyglądało dwa lata temu, kiedy go zakładałam. Na lewo od pergoli rosną teraz truskawki.