Francja elegancja, pani Asiu!
Swego czasu myślałam taki stolik błotny Kajtkowi zrobić, ale ten wlazłby tam cały, to po prostu pozwalam mu się zwykłym błotem bawić.
Za chwilę wyrzucę zdjęcie-to wiosną z frontu, zanim zrobiliśmy rabaty.
Ciut się rozpiszę
Przede wszystkim, to odmiana wyhodowana przez Kulasa i u nich kupiłam.
Cena przyzwoita, koło 11zł za sadzonkę płaciłam.
Dziś tylko je wybrałabym na żywopłoty, rośnie szybko, zdrowy, fajnie się formuje, no i jest złoty, cudownie wygląda, a potem zielenieje i jest, jak inne cisy. Zatem masz bonusy, 2 w 1
Wiosną sadziłam 50 sztuk z tyłu domu, po 2 latach będzie cudo zywopłot.
Mam go zatem w formie żywopłotu, w 3 miejscach, na rabatach i robię z niego różne figury, w donicach, zimuje bez problemu, nie okrywam donic, tez je formuję.
A teraz foto
igiełki sa przepiękne
Mam Kasiu, floksy 4 kolory, miałam przesadzać, nie wyrobiłam się i ściśnięte, koniecznie wiosną lub jesienią zrobię
coraz dłuższa lista, co zrobić
orientalne mam wśród traw, pełne i pachnące
jeżówki i odmianowe i te tradycyjne
zbiorę siewki, bo znowu pełno i ulokuję w lesie do hortensji, tam też upycham łubiny
tu 2 odmiany jeżówek, zaczynają
Pink Bonbon i Raspeberry Truffle
Wiem, że jesienią są piękne mam podobny problem z liśćmi winobluszczu 5-klapowego, wolę ten 3-klapowy
Pograbimy dla zdrowiaale ja mam do cięcia teraz i nie wiem, jak wejść
jedyne dalie
co rok niezawodne
z trawami i perovską
Najlepiej rozmnaża się ogrodowe wiosną, z gwarancją kwitnienia.
Te tez były w donicy, przyszedł mróz i je załatwił, ścięłam do zera i do gruntu i odbiły, choć nie zakwitły, ale za to za rok juz obficie. Jejku, nie pamiętam, co ja kupiłam rok temu??? Kiedy i gdzie??? Pytasz o te z Niemiec, tak i one juz kwitną, nie sfociłam, zapomniałam
w lesie mam ogrom hortensji, gatunków pełno, przemieszane, połączone plus leżące na nich anabelki, no i zaczynają limki i Vanilki
koniecznie w przyszłym roku muszę jakieś idealne podpórki wymyślic
a w pobliżu Genie te monardy, pasuje do fioletów hortek
ale różowe nie gorsze
ta jasny róż też śliczna
tu plątanina 3 kolorów
anabelki leżą na nich
powinnam związać i jakoś podnieść
hortka na pniu swojej hodowli kwitnie, ta kupna 3-letnia jakoś słabo i dużo później, mimo że na słońcu
też w lesie, własna hodowla
rodki tak urosły, że im brak miejsca i takie wychylone lub płożące na murawie
dla Pszczółki
myślę czy to nie Otaksa, podobne do Twojej
dawno kupione, jako NN, na początku 98r.
po burzach mam wszystko pod ławką i na ziemi i nic z tym nie robię, niestety
i inne ukryte, wina ulewy
i taka też, tez chyba warto rozmnożyć
piłkowana zdaje się
Dzisiaj od rana walczyłam z chwastami w warzywniku. Gdyby były to wielkie chwaściska to byłabym szczęśliwa. Najgorsze to to, że to cholerstwo maleńkie ale w ilościach hurtowych a mianowicie gwiazdnica pospolita oraz szczawik różkowaty (ale się wyedukowałam ). To jest dosłownie dłubanie w ziemi - najgorsze między rosnące warzywa np. pietruszkę, koper itp.
Pieląc koło sałaty wpadłam na pewien pomysł. A mianowicie posiana sałata (nie pamiętam nazwy - w każdym razie nie głowiasta - chyba dębnolistna) bardzo się rozrosła i część liści zewnętrznych leżała na ziemi i zaczęła przygniwać.
Z małych niepotrzebnych doniczek wycięłam dno i przecięłam je z boku i taki pierścień nałożyłam u nasady sałaty. Wcześniej oberwałam brzydkie liście. Teraz sałaty stoją sztywno jak panny w gorsetach
Myślę, że takie gorseciki można byłoby założyć od razu gdy sałatki są jeszcze całkiem małe. Chyba muszę to wypróbować w następnym roku
Krótka relacja fotkowa
Wyglądają jakby rosły w doniczkach
Z tym się zgodzę i szybciej można z nich cokolwiek wyczarować, ale pamiętam że narzekałaś, że łysieją od dołu. Chyba od cięcia to zależy.
Tobie Ewo, dedykuję hortensje
tu mam 2, połączyły się, stale burza kwiatów, są sztywne, z nich będę robić sadzonki, że też wcześniej na to nie wpadłam
one zmieniają barwę, będą 3-kolorowe
teraz taka faza
i te do rozmnażania
ale dopiero wiosną, ścinam z góry patyk z pąkiem i od razu w tym samy roku z reguły kwitnie
Otaksa w słoiku trzyma się dzielnie