Iwonka stipa przezimowała, ładnie odbiła i już pięknie kwitnie
LO uwielbiam - ten zapach wieczorem jest magiczny.
Paleciaki - jeszcze stoły czekają na drugie malowanie, ale po pierwszym kryciu już nieźle wyglądają. Są mega wygodne, zrobione na kółkach możne je ze sobą zestawiać jak się chce. Może ciut niskie do jedzenia z talerza, ale za to wygodne siedziska. Wczoraj robiliśmy grilla i było mega przyjemnie, w końcu. Stare meble dokończą żywota w warzywniku Już do nich nie wrócę.
LO cudnie pachnie. U mnie rosną razem LO, Laguna i Quin of Burbons. Przed nimi Comte de Chambord i M-boll (te dwie ostatnie, to chyba ta sama róża w Polsce). Towarzyszy im MW. Szczerze, to nie wiem, która z nich pachnie najintensywniej, ale zapach rozprzestrzenia się po całym ogrodzie. Cudny
U Ciebie świetnie wygląda stipa z różami. T zeszłoroczna? Bo u mnie tegoroczna coś mała jeszcze...
Agatko, twoje paleciaki są świetne. Sporo pracy Cię to kosztowało. Ale efekt do pozazdroszczenia
Lolanka, sadzenie zbyt gęsto (zwłaszcza sadzonek) to podstawowy błąd. Lawenda jest krzewinką i czym starsza to ma większą moc wiosennego odbijania nawet po drastycznym cięciu. Jeśli posadzisz co 60cm to po środku każdych 4 możesz dać stipę. Stipa w naszym klimacie jest albo jednoroczna, albo - jeśli przezimuje - dwuletnia. Sieje się chętnie.
gosiacz22 - nie musisz dawać żadnej siatki. System korzeniowy roślin sam wzmocni ów pagóreczek
Makuśka dziękuję Część ogrodu już wygląda jako tako Reszta czeka na prace moje fizyczne, na razie mam prace umysłowe więc jeszcze trochę upłynie zanim zakasam rękawy
Gruszeczko z naparstnicami się nie spieszę, ścinam tylko te które mam mocno na widoku i mnie irytują Wystarczą te które rosną w głębi, co roku mam ich masę. W tym roku obdarowałam już kilka osób, a i tak u mnie ich morze
Jak za gęsto się wysieją i siewka na siewce siedzi to wiosną przesadzam gdzie popadnie. Na razie naparstnice jeszcze kwitną i cieszą oko. Jak będą zasychać od dołu to znak że wyciąć można. Czasami nawet obrywam nasienniki i rozsiewam po rabacie.
Przytarasowe widoki nie do końca mi jeszcze grają - brakuje mi zrobionego miejsca pod basen. Niestety musi on być, wiec chciałabym podłoże pod niego jakoś estetycznie wykonać. Mam zimę na zastanowienie się nad tym
U mnie też na totalnej słonecznej patelni. I hakonechloa też. Tajemnica tkwi w glebie.
Lolanka,
lawendę możesz w dwóch rzędach posadzić (w 3 roku, formowana w poduszkę ma ok. 60cm średnicy), a pomiędzy rzędami stipę. Lub stipę od strony domu, a od trawnika lawendę. Poduchy lawendy (bez kwiatów) same w sobie są ozdobą.
Na wiosnę można dać cebulowe w setkach -np. krokusy, irysy, a jesli tulipany to raczej niskie, np.botaniczne. O czosnkach pamiętaj, bo cieszą. Wymieniam wg. kolejności kwitnienia. Potem idzie lawenda i stipa.
Boję się, że nie będę umiała tego ciąć- tuj się nie tnie, albo z góry tylko Cisy podobnie, a tu- z góry, z boków...
A co myślisz o kulkach z buksów i szałwii, które Asia zaproponowała? Podoba mi się to zestawienie. Ze stipą boję się eksperymentować, bo stipa mnie nie lubi
No i co z hortkami mam począć? Sztuk trzy i każda inna
Dzięki dziewczyny za pochwały choć zdaje sobie sprawe, że nie jest tak jak powinno...stipa wychodzi przed szereg sporobolusów, ale przezyła zime , kwitnie więc nie miałam serca usunącZobaczymy jak będzie w przyszłym roku, usunę co się nie nada