Witam, pawilon jest bardzo japoński, ale dla czystości stylu nie wieszałabym "angielskich koszy" z surfiniami a postawiłabym bonsai.
Zdjęłabym też z drzewa plastikowe doniczki które wiszą i zakłócają spokojny styl.
To tak na marginesie, bo moją rolą jest pomagać, więc na pewno wyjdzie to ogrodowi na "zdrowie". Pozdrawiam.
Mój syn mówi po japońsku, kształci się w tym języku, był w tym roku w Japonii i obejrzałam wiele zdjęć, więc myślę, że także jako projektant ogrodów i to że widziałam czysto prawdziwie japońskie ogrody, mogę zabrać tutaj głos.
Przywiózł mi sake i takie wachlarze
Typowo "po japońsku" w takim pawilonie nie pije się herbaty siedząc przy stole na krzesłach, a na matach (jakoś one się tam nazywają, nie wiem

)
Myslę że za jakiś czas dopracujesz się iście japońskiego stylu

Tworzysz bonsai?
Pozdrowienia