Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:46, 29 cze 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Obcięłam dzwonki Poszarskiego na podokiennej. Płożąca się z tyłu rabaty trzmielina mogła odetchnąć. Dumam, gdzie przesadzić ten dzwonek. Znosi półcień. Nadawałby się jako zwis.



Mocno przyrosły miskanty Variegatus i rozplenice. Chwasty się tam nie wysiewają.





Wrzosy szykują się do kwitnienia. Po zimie wypadło parę sztuk, ale pozostałe tak przybrały na masie, że dziur nie widać.

Liliowo i kolorowo:) 16:43, 29 cze 2017


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Ogród Małej Mi 2017 16:43, 29 cze 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Ogólnie stwierdzam, że forum złagodziło obyczaje... bałam się, że po pokazaniu fotki zaraz zobaczę 100 komentarzy w stylu, a gdzie kapok?? To niebezpieczne. To nieodpowiedzialne.

A ja mówię, ze jak gówniarz nie będzie się trzymał to zleci, a jak zleci, to wody się napije.. i na drugi raz jak się powie trzymać się to trzymać. Syn umie dobrze pływać i złapałby go od razu Po drugie (tu odpowiedz dla Dorotki) cytuje Muminka "umiem pływać ale tylko w skrzydełkach". I młody za nic by się nie puścił wiedząc że nie ma skrzydełek czy kapoka.. Chodzą na basen wiec z wodą jest obyty i od razu paniki by nie było. Skoki z brzegu do wody, zjazdy szalone po zjeżdżalniach (dla dorosłych) zrobiły swoje.. Poza tym Muminek starszy jest bardzo rozsądny jeżeli idzie o takie rzeczy.. i bardzo asekurancki. Za to młodszy to już sie boje.. bo ten to strachu nie zna.. Wywali sie, potłucze, wstanie i pomyka dalej.. Instynkt samozachowawczy trochę kuleje.
Jakby tyle nie chorowali to dawno by już pływali, a tak ciągle chore.. wada żłobka i przedszkola ..
Pamiętaz Biogdzia to foto.. Muminek miał tu chyba 3 miesiące








Pewnie ze pamiętam to zdjęcie i jeszcze jedno w 5 m-cu ciąży, od początku był moim pupilkiem, uwielbiam oglądac jego zdjecia. Pewnie dlatego napisze jeszcze raz nie ryzykujcie tak z tym cudnym dzieckiem, kapok powinnien miec i to nie jest prawda że Maciek w kazdej sytuacji by sobie poradził, ja wiem jak bardzo on jest sprawny ale życie to niespodzianki nie zawsze do przewidzenia i do zaradzenia. W Niemczech, czy innych krajach gdzie zabierają dzieci juz takiego zdjecia bys nie pokazała bo zaraz by się zjawili.Nie bądz na mnie zła , a spodziewam się ze będziesz ale jak się ma taki skarb to podwójnie , potrójnie trzeba o niego dbac.Buziaki.
Ogród Małej Mi 2017 16:39, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
mira napisał(a)
Po prostu kocham cie za wszystkie komentarze na forum i pękam ze śmiech cmok

Mireczko cmok cmok.... dobrze, że moje złośliwości powodują jeszcze śmiech a nie kosy na sztorc

Naprawdę już uciekam, resztę przepraszam.. ale doba jest zdecydowanie za krótka

A to hochla All GOld.. różnica w roku.. ile przyrasta.. żurawki idą won.. posadzę więcej hochli... jak nie grzyb je zżera to opuchlaki.. a to się trzyma..zimą nie muszę mieć tam ładnie..
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:39, 29 cze 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Ewo/Ando, takie udało się zrobić (bardzo wieje)





Liliowo i kolorowo:) 16:36, 29 cze 2017


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
No o teraz będę mieć czas nadrobić zaleglosci u Was na wątkach bo jestem totalnie uziemiona z noga w gipsie po kolano((( Dzisiaj już chociaż mniej boli no i wole nie myslec co z ogrodem. Oby tylko wizja operacji i szpitala się nie spełniła bo całe lato mam z glowy((
Teraz zaległe moje zdjęcia a kolejne to poproszę M żeby mi zrobił bo nawet nie jestem w stanie zejść do ogrodu(
Ogródek z futrzakami i kamieniami 16:34, 29 cze 2017
Do góry
Ewik napisał(a)
Z ostatniej chwili :


Aktualnie na trawniku mam jezioro


dawaj troszku do mnie bom spragniona
Ogród Małej Mi 2017 16:34, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale w moim jak najbardziej taki kcem mieć Dorwałam ciut czasu bo mi w nocy wreszcie podlało i z konewką dziś nie latam Ogród masz cudny nie jojcz , że nie wypieszczony trza się cieszyć tym co jest bo rok okropnie trudny począwszy od zimy.
wszystkim się podoba bardzo i za przykład robi, a mordor jest w jakiejś części u każdego , u Ciebie nie widaćDobrze, że się starasz tego czasu ciutke uszczknąć bo nie można tylko robotą żyć - życie jest jedno, pamiętaj

Dlatego chociaż kocham zrobione kanciki, równą trawkę i takie tam.. odpuszczam, bo się nie rozdwoję..
W warzywniku rośnie 1 szt cukinii.. i zastanawiam się czy oby na pewno to cukinia a nie dynia, salaty samosiejki... kilka papryk od margerytki.. marchewka i pietruszka posiana z 3 tygodnie temu (dopiero wzeszła) i buraki posiane przedwczoraj. Nie będę się spinać ż nie posiałam bo.. ale nie powiem, że nie wkurza Najbardziej wkurza to co sie marnuje z braku czasu.. dlatego trawię brak kantów i zielsko, ale nie trawie innych rzeczy.. .. Nie po to sadziłam by teraz padło z braku czasu..
I walka cukinii z brązowym koprem... wlazła na prawie 2 metry... czekam kiedy anyżowy koper się podda..

Ogród Małej Mi 2017 16:27, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ania, a te białe irysy japońskie z fb, potrzebują dużo wody?


Teoretycznie latem mogą stać i w płytkiej wodzie, ale zimą już muszą mieć sucho.
Na rabacie suchej mi rosły kiepsko, ale żyły. Przesadziłam na zachodnią ścianę gdzie odpływ wody z rynny. Woda poleci dalej na trawnik i nie stoi na rabacie, ale leci kaskadą.. wszytko mi wydzierało do zera.. posadziłam irysy i jest super .. Wszyscy są zadowoleni.
Rosnie na końcu zdjęcia, za zebrinusem.. gdzie załamanie domu.. i z kosza na dachu jest rynna. Ale jak nie pada to i 3 miesiące wody nie widzą.. wodę to u mnie dostaja czasami RH, trawnik reszta wie, że totolotka niewygrałam.. Jak widzę że coś zwiędło to podlewam.. o ile zobaczę..a to znaczy, że nie jest taki wymagający ..
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:26, 29 cze 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Mira, z tym podlaniem , to masz rację. Pod przywrotnikiem było sucho, mimo deszczu.

Elu, mnie czasem ta bujność przeraża.

Gosiek, u mnie strasznie dzisiaj wieje. Poprzechylało różane podpory. Nie wiem teraz, jak je mam naprostować. Rąk tam się nie da włożyć.

Kamilko, pierwszy wskaźnik do cięcia to pokładanie, drugi to wyblaknięcie kwiecia.

Tak wygląda po cięciu kocimiętka, szałwia i przywrotnik.




Niektóre szałwie jeszcze zachowały kolor. Pod nóż pójdą później.



Warzywnik ładnie się wypełnił. Pora ściąć już groszek i przekopać tam ziemię. Kiepsko w tym roku plonuje koper, marchew i fasolka szparagowa. W zeszłym roku się dziwiłam, kiedy Gosiek pytała, czy mi ślimaki nie zżerają fasolki. W tym zżerają młode siewki. Uchowała się co druga.



Ogród Małej Mi 2017 16:17, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
olaw napisał(a)
Aniu ożanka od Ciebie zaczęła pokazywać swoje piękno, wrzuciłam zdjęcie u siebie
Reszta też rośnie w oczach

Czy Twój grujecznik dał oznaki życia? Mój ma tylko jeden liść na całym drzewku i co z nim zrobić? Czekać?


Odżył, ale szło mu to opornie.. ożanka jest super będziesz zadowolona.. była widziałam ale nie piszę bo czasu brak Roślinki do oczka trzymam dla was.
U mnie szaleje moja ulubiona Pontederia cordata (skłamałam Joli, ze nie mam niebieskiego).. rozpław jest niebieski
Ogród Małej Mi 2017 16:12, 29 cze 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86642
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Na 100% nie w twoim stylu... dziki busz nie do opanowania..




Ale w moim jak najbardziej taki kcem mieć Dorwałam ciut czasu bo mi w nocy wreszcie podlało i z konewką dziś nie latam Ogród masz cudny nie jojcz , że nie wypieszczony trza się cieszyć tym co jest bo rok okropnie trudny począwszy od zimy.
wszystkim się podoba bardzo i za przykład robi, a mordor jest w jakiejś części u każdego , u Ciebie nie widaćDobrze, że się starasz tego czasu ciutke uszczknąć bo nie można tylko robotą żyć - życie jest jedno, pamiętaj
Ogród Małej Mi 2017 16:12, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
eee_taam napisał(a)


napisałam tak bo cie nie lubię) ale obowiazku tyrania nie ma

32 stopnie było leniłam sie ...teraz pada regularny deszcz ...dalej sie lenie


Nie wiem co to lenistwo.. bo nie pamiętam kiedy ostatni raz siedziałam sobie ot tak.. jedyne lenistwo to jak siadam na forum.. wiec uciekam co i tak zabałaganiłam, i będę znów siedzieć do rana .
Nie pada , ciepło i wieje, co chwila gdzieś wyłącza prąd bo mi ups się odzywa..

Jedna tawułka chyba zakwitnie.. reszta uschła, tak jak i liliowce

Chyba zdejmę skrzynki z parapetów bo czuję że zaraz zlecą

Edit.. podkaszarka elektryczna jest lżejsza.. ale u mnie z taką się nie da pracować.. a spalinowa jest ciężka jak cholera.. wystarczy, że wiele innych ciężkich robót robię.

Ogród Małej Mi 2017 16:07, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
eee_taam napisał(a)




ale pamietam jedno ....tydzień w przedszkolu - 2 tygodnie w domu ...i tak było cały rok az poszedł do szkoły i sie troche opamietał


Muminki jak tydzień byli w przedszkolu na 2 miesiące to też nic dziwnego
W domu nie dostawali cukru, czekolady słodyczy.. zresztą do tej pory nie przypadają za słodkim. Ostatnio oczy postawiłam w słup, bo słodka chałka da się zjeść tylko z masłem i odrobiną soli.. a piją wodę mineralną lub sama wodę bez niczego.

I ogrodowo.. i uciekam..

Nie tylko firletka fiołki werbena jest zarazą na rabatach... najgorsza jest dziewanna taka o drobnych kwiatkach.. kiedyś kupiłam i pozbyć się nie mogę.. a korzeń ma ogromny.. nie da się wyrwać ..


Ogród Małej Mi 2017 16:07, 29 cze 2017
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Mi podkaszarką za ciężko, a mój chłop już i tak ledwo na zakrętach wyrabia... by marnować czas na pierdoły. Chętnie mi pomagja w ogrodzie co może, ale nie ma po prostu czasu. nawadnianie do szklarni leży juz od dawna i nie ma kiedy podpiąć .. i inne potrzebne rzeczy też stoją w kolejce ..

Tu już ładniej, ale pierwsze róże złapały czarną ospę od koleżanek po sąsiedzku.. szlag mnie trafi bo akurat tu mi te róże pasują ..


Edit.. jak zadbany trawnik i kanty to ogród od razu wygląda o 50% lepiej. Bez ładnego trawnika możemy stawać na rzęsach a i tak nigdy ogród nie będzie na WOOW. Taka jest prawda.... Na fotach możemy wykadrować, ale w realu tego się nie da..

Ale chcieć a mieć... mówi się trudno..


napisałam tak bo cie nie lubię) ale obowiazku tyrania nie ma

32 stopnie było leniłam sie ...teraz pada regularny deszcz ...dalej sie lenie
Ogródek z futrzakami i kamieniami 16:01, 29 cze 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Z ostatniej chwili :


Aktualnie na trawniku mam jezioro
Blaski i cienie nowego życia 16:00, 29 cze 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Wolę tą ciemniejszą, choć ogólnie u siebie za lawendą nie przepadam Wczoraj patrzyłam i moja marnota po zimie zaczyna kwitnąć właśnie.


A u mnie warunki dla lawendy są i chcę jej dużo

Senteur Royale- tarasowa

Ogród Małej Mi 2017 16:00, 29 cze 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
eee_taam napisał(a)


u mnie podkaszarka to robimy ...szybko idzie od marzeny odgapiłam ...i to sie sprawdza nawet

mój M sobie wzioł do serca słowa naszej Ani jak tam kiedys bylismy ...że jak trawnik zadbany i kanciki jako takie sa ..to i rabaty lepiej wygladaja ...i wiesz ze walczy z kancikami i wasami ...w miare mozliwosci oczywiście że roznie wychodzi ...i nawet chetnie to robi ...nie musze go gonic


Mi podkaszarką za ciężko, a mój chłop już i tak ledwo na zakrętach wyrabia... by marnować czas na pierdoły. Chętnie mi pomagja w ogrodzie co może, ale nie ma po prostu czasu. nawadnianie do szklarni leży juz od dawna i nie ma kiedy podpiąć .. i inne potrzebne rzeczy też stoją w kolejce ..

Tu już ładniej, ale pierwsze róże złapały czarną ospę od koleżanek po sąsiedzku.. szlag mnie trafi bo akurat tu mi te róże pasują ..


Edit.. jak zadbany trawnik i kanty to ogród od razu wygląda o 50% lepiej. Bez ładnego trawnika możemy stawać na rzęsach a i tak nigdy ogród nie będzie na WOOW. Taka jest prawda.... Na fotach możemy wykadrować, ale w realu tego się nie da..

Ale chcieć a mieć... mówi się trudno..
Mój zakątek - początki 15:59, 29 cze 2017


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Do góry

Szersze kadry, nie zbyt piękne Ale są

To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:59, 29 cze 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dębolistna bardzo powoli przyrasta. Oczekiwałam, że będzie miała tempo wzrostu porównywalne z bukietówkami. Zasugerowałam się też opinią, że jej się nie przycina. Zostawiłam zeszłoroczne pędy nietknięte. Liście pojawiły się tylko na końcówkach tych półmetrowych wiotkawych badylków. Nowe przyrosty mają niewielkie rozmiary. To raczej roślina dla koneserów odmian, a nie element strategiczny rabaty.

Skoro nadałaś jej imię, to proszę- Blue Moon dla Ciebie. Bardzo ma zmienna budowę kwiatu, ale pachnie niesamowicie.Może się odbuduje.


Do identyfikacji mam jeszcze jedną Kolor nietypowy. Morelowołososiowy. Liście błyszczące, zdrowe, pachnie delikatnie, rabatowa, powtarza kwitnienie. Może będzie miała szczęście i otrzyma imię.



Ciesze sie, ze trafilam z Blue Moon

Tej drugiej niestety nie potrafie nazwac. Moze zrobisz jej jeszcze jakies fotki w zblizeniu?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies