Ciąg dalszy...
I tu nasunęło się pytanie co dalej czy prosto lecieć czy jak? I na prośbę męża, tak dobrze napisałam - NA PROŚBĘ!! MĘŻA łączę tą rabatę ze świerkową...
Tuż za piaskownicą.
Z pomocnikami, choć nie wiem czy bardziej pomagają czy przeszkadzają
Basiu nie wiem jak to w całości wygląda, ale połączenie to dobre rozwiązanie. Nie będzie takiej wąskiej kiszki do przechodzenia , a wyznaczysz wnętrze ogrodowe. Jak wam to poszerzanie tak dobrze idzie to zwiększyła bym tą rabatę gdzie wąż leży i nie przysuwała pod świerka obżegowania, bo za kilka lat dolne gałęzie będą wystawać nad trawnik. Usuncie jeszcze więcej trawnika po półokręgu.
Ale jestem okropna, dokładam wam roboty
Hej Basia! Dziś poszłam za Twoją radą i działałam w skórzanych rękawicach. Ocieplane co prawda, ale i tak było o niebo lepiej niż we wszystkich innych.