Troszkę mnie nie było, nie miałam dostępu do komputera

Pogoda na bakier, wieje, zimno a zapowiadane upał zabłądziły

.
Już mamy koniec czerwca i wakacje a tak naprawdę wieczory i poranki zimnie jakby było już "po Anki - zimne poranki".
Oto fotorelacja z mojej działki
Właśnie jestem na etapie czyszczenia jednej strony domku z korzeni i pniaków bzu. Chyba nie podołam, więc pniaki zostawię. W to miejsce chcę na całej długości posadzić bergenie, które za parę lat pięknie to zarosną. Myślicie, że dobry pomysł?

lawenda, w tym roku przesadzona w to miejsce (z doniczki) i czarna malwa