A osy urzędują, znacznie poszerzyły wlot do gniazda
Goryczkę wytrącam dodając liście wiśni. Ale można też przemrozić, na to samo wyjdzie. Machałaś?
A nie są napastliwe?
Basiu, nie wchodzimy sobie w drogę. Właściwie to jest tak, jakby ich nie było. Albo inaczej: ja nie widzę ich, a one mnie.
nie slyszalam o lisciach do gotowania sie dodaje ?