Cena słuszna. Ja 3 lata temu kupiłam takiego lizaka, no ciutek mniejszego za 25zł. Pojechałam po stożek bukszpanowy i łażąc po szkółce zauważyłam ustawione pod szkalrnią mocno sponiewierane buksiki po chorobie albo przemarznięciu, którym próbowano nadać jakiś kształt. Nikt ich nie chciał, więc przygarnęłam za grosze. Już po pierwszym sezonie regularnego cięcia i nawożenia miałam pięknego lizaka i naprawdę dużą kulę. Teraz poluję na takiego cisa z odzysku, mam nadzieję że gdzieś trafię
U mnie ten wiciokrzew opanowała okropna mszyca. Pryskałam 3 razy, mszyca niby zdechła ale teraz ponad połowa liści uschła. Wygląda tragicznie. Nie wiem sama czy dać mu szansę czy raczej kierunek ognisko?
Wiem Ewo, że masz wielki problem i cierpisz.
Specjalistę mam świetnego, już mną się zajmował, w naszym centrum rehabilitacji, zanim cokolwiek robi, bada, sprawdza, coby nie zaszkodzić.
Ogród obecnie mam dla przyjemności
Wszystkie naparstnice są śliczne, nawet bielutkiepozdrawiam i dużo zdrówka
wprawdzie brzydkie tło, bo garaż w remoncie, ale za to jakie anabelki z patyka, a w środku jeszcze patyki innej bukietówki
w cieniu donica stoi i tu się mają świetnie
a w drugiej peruczek, ubiorek, samosiejki bratki
fajnie bratek kolorami się wstrzelił
Proponuję potraktować sprawę czysto pragmatycznie - żywopłot konieczny. Bez dwóch zdań. Ja bym posadziła szmaragdy - najwęższe, cenowo przystępne, dają ładną zieleń i jako ściana będą niezauważalne.