Madżenko od wczoraj jestem zaintrygowana (niczym Judyta ... jednak nie napiszę czym ... znaczy Judyta bo ja czem innem ) ... niespodzianką w donicy ... oj jak ja jestem zaintrygowana ...

i znów jestem zaintrygowana ... ... czarujecie ... czarujecie wrocławianki ... najpierw Madżen ma coś w doniczce na co czekam w uniesieniu a teraz ... no teraz to chyba rzucę szpital ... gotowanie i prasowanie (to ostatnie z dziką przyjemnością ) ... i bendem tylko czekać ...

Powtarzam, to co wszyscy
- ciachać co za dużo,
- przesadzać co za gęsto,
- plewić co niepotrzebne ,
- psikać na grzyby i inne -yby i -owce i -dziorki
- gonić opuchlaki,
- łapać ślimaki,
- ciągnąć za uszy opornych
i martwić się jak nie będzie słońca, i martwić się jak będzie za dużo słońca,
i przejmować się jak będzie za mokro i jak za sucho

i dosadzać, wymyślać uuulalalala jak się cieszę

Przytulaczek tylko na zdjęciu taki niewinny. To terrorysta nasz mały

Aga, nie doczytałam całęj dyskusji ale.....ja bym dała róże np okrywowa fairy jest taka wdzięczna, "głupotoodporna" i szybko rośnie ! ja u Madżenki się zakochałam i mam , w donicach, no bo nie mam gdzie.....
buziaki!

dziewczyny pisałam, że rabata ptorzebuje zmian bo mnie denerwuje na niej bałagan. Mówiąc bałagan mam na myśli takinieład, haos. Poukładane jest na niej bez ładu i składu. Gdyby nie zawijas bukszpanowy nawet bym nie dumała tylko zrobiła zgodnie z projektem, ale że bukszpany są ładne to mi żal... no i M będzie się fochał...
upał dzisiaj straszny, idę teraz posadzić jeżówki kóre dokupiłam.

Hej Konstancja
Jak miło znowu się "zobaczyć" tym razem w innej "rzeczywistości". Zgodnie z Twoją radą, choć to trochę już minęło, zawitałam w te progi. I chyba zostanę tu dłużej... Pozdrawiam E.

Tess, mieszane żywopłoty widziałam w Anglii, właśnie i graby i cisy, albo buki strzyżone i cisy, wyglądały rewelacyjnie; jeszcze nie wklejałam tych zdjęć, ale w końcu to zrobię i myślę, że pomysł doskonały; zrób to, a będzie i zacisznie i pięknie
u mnie i architektura i zmiany na murze, męczy mnie już