Urszulla - ja ją bardzo lubię,ma śliczne kwiaty w kiściach,przez co długo kwitnie.

katel - już przestałam liczyć,bo jedne wypadają inne przyjeżdżają
Ale kiedyś było ponad 100 odmian

_Martini_ -a co obstawiałaś ?
Te różowe jasne znam jeszcze słabo po kwiatach,muszę po metkach szukać bo od tamtego sezonu je dopiero mami wszystkie wydają mi się podobne
Nawet mam wątpliwości ,czy drugi FAIRCHILD,to własnie ta róża,mimo że ma metkę.
Całkowicie się różni od piwoniowej i wyglądem i nie pachnie tak pięknie.


Tylko one rosną na róznych wystawach, możliwe że i to ma wpływ.


Madzenka mocno mam ścięte po wiośnie,mało kwiatów. Ale cieszę się najbardziej,że Pashminy odbiły,jedną spisałam na straty,a ona od korzenia się odrodziła,mam nadzieję,że to nie podkładka,liście ma normalne D:
Margarete - ja dopiero odzywam na forum,kiedy mi róże zaczynają kwitnąć ,mój ogródek nie jest poza tym widowiskowy

mamuska1980 napisał(a)

Zakupy super
Zaintrygowała mnie ta firletka idę googlać

Ja ją podglądnęłam u Gobasi Goździkowa wiejski ogród

I takie wielkie kwiaty na niektórych liliach ;( nie wiem co im jest

Ewa777 napisał(a)

Piękne masz wszystkie różyczki Najważniejsze, że już kwitną i cieszą oczy, oraz nos
Moje się jeszcze ociągają i pokazują tylko pączki. Też mam Edenkę, ale na kwiaty muszę cierpliwie poczekać

aż nie mogę się napatrzyć na te wielkie kwiatki na maleńkich krzaczkach warto czekać.

mirkaka napisał(a)

To pełnik, mam takiego samego

To mnie upewniłaś przy nazwie

Różyczka dla Ciebie Mirko
Rose des Cisterciens

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale już mają dużo kwiatów rozwiniętych

U mnie róże szaleją i właśnie o to mi chodziło żeby zapełnić lukę oczekiwania na hortensje.

Mam jeszcze jedną piękność

danuta_szwajcer napisał(a)

Cieszy każdy kwiatek) Czyli Artemis nr.1? Pozdrawiam

Artemis porównuję z Boniką. Tylko taka wyższa rabatówka z niej, chyba krócej kwitnie- porównam z Gosią jak przyjdzie jesień


Cudna też Biała róża Jan Paweł II i pachnie. Ale jak skończy kwitnienie to niestety smutno. Dlatego mam ją między hortensjami. Do kolan wielkosciowo.

A u mnie między barwnymi irysami i liliowcami panuje spokój, jak ja lubię te przerwę.

wczoraj pierwszy raz w zyciu kosilam trawnik



pozatym dzis juz polatalam z konewkami podlalam wszystkie warzywa i kawalek skalniaka. W czerwcu w sumie spadlo moze z 8 litrow deszczu. Sucho wszedzie.

A to najświeższe zdjęcia moich różanych panienek.

Louis odier potworas nr 1

New dawn potworas nr 2 (choć w sumie to większy potworas od LO)


Cinderella cudna (choć zdjęcie kijowe )


Stefanie Baronin zu Guttenberg mnie zachwyca!

pnąca, umknęła mi nazwa, musze sobie to wszystko zapisać

Z jednej strony szkoda- bo pergola sama w sobie piękna, no ale po coś była wykuta.

przesadzane rok temu first lady

mam nadzieję w tym miejscu na nowa kompozycję kolorystyczna z wsadzonymi na jesieni nowymi floksami i pomarańczowymi jeżówkami......czekamy

zaczyna artemis i czerwony krwawnik koło niej

eden rose

Powojnik z olbrzymimi kwiatami, postanowił się płozyć po kosodrzewinie

Krwawniki nabierają kolorku