Ptasi gaj
23:38, 29 mar 2017
Dzisiaj przybyły dwie paczki jedna z różami druga z kalinami i bzami.
Z różami byłam bardzo nie zadowolona ponieważ były nie zabezpieczone ziemia się wysypała z doniczek. W jednej to nawet wszystko krzaczek w paczce fruwał.
Ziemia w paczce rozwalona. Metki na różach luźne po wypadały z dwóch donic w jednej w ogóle nie było metki. Wkurzyłam się napisałam do "Rozaria".
Dwa razy już sprowadzałam i nie miałam takich problemów a tym razem taką fuszerkę odstawili.
Trzy doniczki w jednej siatce i nie zawiązane. Paczka duża więc latały w tej paczce. W sumie 6 doniczek.
Druga paczka zapakowana perfekcyjnie. Bzy zawinięte w karton falisty w doniczkach aby się nie połamały. Kalina wantanabe i kilimandzaro w krzaczku gąbka skrawki i owinięte perlistą folią, każda doniczka zawinięta w karton falisty i wszystko usztywnione aby się nie przesuwało. Byłam zaskoczona zapakowaniem po tych różach.
Więc jutro albo piątek będe sadziła mam tego od groma. Musze nasmarować plecy i do roboty.
W sobote będziemy pewnie przeprowadzać wertykulację trawnika.
Z różami byłam bardzo nie zadowolona ponieważ były nie zabezpieczone ziemia się wysypała z doniczek. W jednej to nawet wszystko krzaczek w paczce fruwał.
Ziemia w paczce rozwalona. Metki na różach luźne po wypadały z dwóch donic w jednej w ogóle nie było metki. Wkurzyłam się napisałam do "Rozaria".
Dwa razy już sprowadzałam i nie miałam takich problemów a tym razem taką fuszerkę odstawili.
Trzy doniczki w jednej siatce i nie zawiązane. Paczka duża więc latały w tej paczce. W sumie 6 doniczek.
Druga paczka zapakowana perfekcyjnie. Bzy zawinięte w karton falisty w doniczkach aby się nie połamały. Kalina wantanabe i kilimandzaro w krzaczku gąbka skrawki i owinięte perlistą folią, każda doniczka zawinięta w karton falisty i wszystko usztywnione aby się nie przesuwało. Byłam zaskoczona zapakowaniem po tych różach.
Więc jutro albo piątek będe sadziła mam tego od groma. Musze nasmarować plecy i do roboty.
W sobote będziemy pewnie przeprowadzać wertykulację trawnika.