Aniu, fajne są. Takie niby delikatne, a wyraziste.
Radku, cieszy mnie Twoja wizyta.
Mówisz...masz!
Boniki na froncie dają popis. Niezawodne róże. Podobnie niezawodny jest powojnik Jackmanii.
Pysznogłówki w trochę lepszym stanie niż w ubiegłym sezonie, ale daleko im do formy z pierwszego sezonu w ogrodzie. Po podziale robionym dwa lata temu nie mogą się podnieść. Jeżówki zapowiadają się nieźle.
Lawenda mimo kiepskiego stanu na przedwiośniu kwitnie.
Pozostawione kępki szałwi wciąż cieszą oczy