Kłopoty - problemy z trawnikiem
08:09, 28 cze 2017
Sianie z siewnika, po zasianiu zamiast przegrabić ręcznie grabkami skonstruowałem "grabie" które podłączyłem do traktorka kosiarki (w deske powkręcałem wkręty na głębokość 1cm tak, żeby nie za głęboko wbijały się w ziemię i nie zniszczyły efektu siania - zamiast ładnie zgrabić to deska zbierała kamienie które były pod ziemią i ciągnęła za sobą przeorując ziemię - stąd takie smugi czyli pasek zielonej trawy i równoległy pasek pustej ziemi). Chciałem sobie ułatwić pracę a zrujnowałem siew i przygotowania gleby pod siew. (Mam chory kręgosłup i zakładanie trawnika to była dla mnie gehenna, stąd też podlałem go dopiero 2 dni po zasianiu bo zaleczałem skutki przepracowania).
Nasiona jedne z tańszych z allegro 25kg trawy sportowej 250zł, uniwersalnej 200zł.
Idę teraz wyrywać wszystkie chwasty, jutro skoszę, zgrabię pokos i dosiewkę zrobię po całości oraz uwałuję.
Pytanie techniczne - mam traktorek kosiarkę bez kosza. Przy następnym koszeniu (pewnie gdzieś za tydzień) znowu będę musiał zgrabić pokos tak? Tylko wtedy zruszę świeżo dosiane nasiona- trochę nie bardzawo... Jak to można rozwiązać?
Dziękuję Pani za poświęcony czas. Nie mam jak się odwdzięczyć ale obiecuję modlitwę w Pani intencji.
Edit.
Właśnie wyrwałem wszystkie chwasty z działki, na której stoi dom - sporo zdrowia mnie to kosztuje a za bardzo nie mamy pomocy z żoną.
Czy na pozostałych dwóch działkach mogę skosić te chwasty (nie dam rady ich powyrywać z korzeniami bo jest to zbyt obciążające dla mojego zdrowia) razem z trawą tam gdzie już odbiła (dalszy plan) i przy ziemi tu gdzie jeszcze trawa nie odbiła? Za rok na wiosnę spryskam wszystko do dwuliściennych i może zdechną?
[img