Witam serdecznie użytkowników Ogrodowisko.
Tak mi się życie potoczyło, że rok temu udało mi się założyć niewielki trawnik.
Był to mój pierwszy raz i już wtedy wiedziałem, że popełniłem kilka poważnych błędów.
Trawa rosła przez pierwsze dwa miesiące, później wyschła.
W tym roku chyba bardziej przyłożyłem się do pracy. Stwierdziłem, że nie będe zrywał całkowicie starej darni. Wygrabiłem ile się dało. Co przy kondyscji trawnika udało mi się pozbyć go prawie w całości. Dowiozłem nowej zaworkowanej ziemi. Rozsypałem, zasiałem trawę, przykryłem włókniną i czekałem.
Po pierwszym koszeniu podlewałem HUMUS Activ do trawników. Trawa rosła ale słabo.
Po którymś z kolei koszeniu przełom maja/czerwca rozsypałem nawóz do trawników TARGET z mikroskładnikami.
Nastąpił bujny wzrost trawy. Niestety po kilku koszeniach, trawa zaczyna wyglądać tak jak na zdjęciach w załącznikach. Podlewana regularnie, co 2-3 dni w czasie upałów.
Wykopałem dzisiaj kawałek ziemi (kwadrat na głębokość 15 cm) żadnych szkodników gołym okiem nie widać. Na chwilę obecną trawnik ma ponad 3 miesiące.
Robiłem też dosiewki, jak widać mają się dobrze. Zastanawia mnie tylko czemu w miejscu przy betonowym płocie, (do widać na zdjęciach) trawa jest wyższa. Może dlatego, że jest tam więcej cienia?
TRAWA: Wimbledon firmy KANLAS
NAWOZY: HUMUS Active do trawników na przemian z nawozem TARGET z mikroskładnikami.
Podłoże to glina i i kamienie. Podczas pierwszego siewu starałem się wybrać jak najwięcej śmieci. Wybralem glinę i nasypałem ziemi zwykłej w kolorze ciemnoszarym oraz wierzchnią warstwę czarnej ziemi. Całość to około 15-20 cm.
Będe wdzięczny za jakąkolwiek pomoc lub naprowadzenie mnie na właściwą ścieżkę.
Pozdrawiam
Karol