Zadaj proszę to pytanie w wątku o magnolii, może będzie okazja żeby inni także odpowiedzieli Będzie też okazja do gromadzenia konkretnych wiadomości w konkretnym wątku, dla potomności i jasności oraz czytelności forum
Magnolia nie lubi przesadzania z powodów podanych przez Marzenkę, jeśli musisz przesadzaj, ale nie za głęboko, nie lubi, nie uszkodź korzeni. ziemia lekko kwaśna, cieniutka ściółka z przekompostowanej kory sosnowej.
Brawo Kamil, że nie zacząłeś sam modzić na tym pustym placu, tylko uderzyłeś do Danusi. Stworzyła Ci piękny projekt, nie zmarnuj tego, lepiej nikt Ci nie doradzi, naprawdę! Ja zaczęłam sama i mam, co mam. Działasz coś dalej? Pokaa!
Smaragd jest zupełnie zielony, rośnie kolumnowo, nie musisz go ciąć, możesz dla ładnego efektu wizualnego go tylko równać górą, wtedy elegancko wygląda.
Aureospicata może rosnąć swobodnie, wtedy będzie "grubaskiem", można równać tylko górą, ale generalnie to tuja na zupełnie inne żywopłoty, wyższe i do cięcia, formowania, wtedy tworzy zwartą, jednolitą, nieco jaśniejszą, pstrokatą ścianę.
To są zasadnicze różnice.
Efekt za 20 lat zalezy od sposobu prowadzenia, czy tniesz czy nie.
Nie cięta Smaragd - będzie ładna, poza tym że różnej wysokości, ale nie porozwala się na boki (no może gdzieś tam coś się wychyli), cięta - będzie szpalerem zielonych, równych kolumn, z czasem zarastających w szczelną ścianę.
Nie cięta Aureospicata będzie odkształconym na boki , walącym się zbiorem zaniedbanych drzew, leżących na trawniku lub na ogrodzeniu.
Cięta zaś, będzie pięknym, wysokim (na taką wysokość na jaką jej pozwolisz) zwartym jasnym tłem dla innych roślin.
Potrzebne jest oko troskliwego ogrodnika, i kiedy się przyjrzysz z bliska zauważysz to, co koleżanka powyżej napisała - złamane gałązki. Wystarczy je zauważyć i przyciąć, żadne opryski nie są potrzebne.
Zbyt gruba ściółka może zaszkodzić zwłaszcza jeśli to idzie w parze z nadmierną wilgotnością podłoża i ewentualną matą-szmatą pod korą, która może zabić tuje na ciężkiej, gliniastej ziemi.
Co robić z tym? uciąć i dbać o tuje. Jak widać problem był trywialny i trzeba nauczyć się obserwować ogród i nie przedobrzyć z nawozami i podlewaniem.
Nie nawoź teraz skoro świeżo sadzone, w tym roku nawożenie możesz sobie odpuścić.
To czy przemarznie zależy od zimy czy ostra czy łagodna i czy będą na zimę podlane, nie mogą mieć sucho bo załatwi je susza fizjologiczna w czasie odwilży albo na przedwiosniu.
Posadź i zrób eksperyment, nikt nie da gwarancji że przezimują, bo donice to donice.