Magnolia jest drzewem o kruchych i płytko ułożonych korzeniach, nie lubi przesadzania. Robimy to tylko wtedy gdy jest źle posadzona, wtedy podnosimy wyżej, albo ma złą ziemię i źle rośnie, czyli jest sens w poprawieniu jej warunków.
Jesli zrobisz to dobrze to i teraz możesz przesadzić. Właściwym terminem jest okres spoczynku drzewa, czyli późna jesień (wrzesień, październik)'
Chciałabym posadzić magnolię, która będzie miała pokrój drzewka, a nie krzewu. Ważna jest jej mrozoodporność, tak aby poradziła sobie we wschodniej Polsce. Może galaxy, czytałam w tym wątku, że dość wytrzymała. Jakieś inne propozycje??
Możesz spróbować sadzonki runianki, jeśli to cień, ale sadzonki(czyli cienkie patyczki z jednym,dwoma korzeniami), zrób malutkie dziurki, powtykaj i powinny się przyjąć. Ja tak podsadziłem swoją i rośnie w takim :tawniku: z runianki, zielska nie puszcza, runianka idzie dołem, magnolia górą
Tak jak Sebek uważam że Susan jest mocna. Bardzo szybko grubieje jej pień i nie przemarza jednak ma pokrój krzaczasty, próby zrobienia z niej drzewka to walczenie z wiatrakami, i tak wypuści mnóstwo nowych gałązek od dołu, a trzeba pamiętać że Magnolie nienawidzą cięcia. W formie drzewa rośnie "Alba" jest to stara odmiana, jeszcze przedwojenna, także odporna na mróz i można trafić ją w formie drzewka. Mam ją i wcale nie rozkrzewia się więc polecam.
Moj nowy nabytek to Genie. Niestety część pąkow zbrazowiala a te kwiaty które były częściowo rozwinięte Uschly. Zwalam winę na wielkanocne przymrozki i grad ale może się myle. Stało się tak w przeciągu kilku dni. A może to grzybek jakiś i lac grzybobojczym trzeba by było? Podpowiecie? Dziękuje z gory za pomoc.
też tak myślałem zgodnie z powszechna opinią ale prawda jest ciut inna,
jeżeli potrzebna jest korekta kształtu lub krzak jest zbyt gęsty to sekator (piła) w dłoń i hajda na magnolie
bez stresu - sprawdziłem na różnych odmianach
Zielony .... oprysk nigdy nie zaszkodzi, na pąku widać plamy może mrozik, może grzyb a może szok po przeniesieniu z tunelu i posadzeniu do gruntu