Reklama dźwignią handlu, a ludzie kupują oczami. Życzę dobrego "urobku".
że świątecznych ozdó bmam póki co, owieczkę, zająca i drewniane jajka w kolorze.
Coś jeszcze się wymodzi, może jakiś świąteczny wianek? Podstawa już jest, teraz tylko dekoracja,
Baś dziękuję...będziemy odwiedzać
i jak tu wykorzystać ten rozbity wazon, poznajecie kłosy?
Mój szyszkowy wianek nawet wytrzymuje już drugi rok i się nie rozsypał
Świąteczne dekoracje, te na polu
Czerwony wianek sprzed lat kolejny już sezon wisi przy bramie. Fajnie z klinkierem wygląda.
A przed wejściem skromniutko, leń był
Przywitać się wpadłam
Przeszłam za Twoim avatarkiem, spodobał mi się .
I nie żałuję że przeszłam ...piękne miejsce na ziemi stworzyłaś ...i czytałam że wszystko własnymi rękami .. szacun
Ojej, ale różnica. Pięknie jest, słonko i te trele ptasie.
Szyszki maluję farbami akrylowymi, są takie próbki w saszetkach i te biorę.
Dzięki serdeczne
Tak, dobrze Dariu pamiętasz.
Kupiłam na starociach obraz, zamalowałam i na to kompozycja z szyszek. Mam zapas zrobionych kwiatków szyszkowych.
Oj ona jest cudna, jak się okazuję, to mi kota brakowało do szczęścia, ale jak mawia mąż, kota to ja mam.
Już powoli znika śnieg, cieszy mnie to.
A nie wiem czy pokazywałam wianek, zrobiony przed obrazem. Wisi w salonie.
Ciut już tych szyszkowych dzieł narobiłam. Dla koleżanki zrobiłam podobny.