Gdyby ktoś planował wyrób mebli ogrodowych to polecam taką formę wypróbowaną przy schronisku Franz-Senn-Hütte, Alpy, Tyrol.
Na szczególną uwagę zasługuje fragment podpierający plecy. Nie zapomnijcie o nim.
To był ostatni, jedyny w pełni pogodny dzień, naszego górskiego wyjazdu.
Z foteli taki widok.
Te które zasłaniają śmietnik to coś pospolity Wojtek. Wąski, bardzo gęsto posadzony. Tnę tylko od góry albo jak coś wyraźnie w bok odstaje.
Te które rosną na podwyższeniu to cisy pospolite, gatunek. Część sadziłam dwa lata temu jesienią, a część rok temu jesienią. Cięłam je że wszystkich stron.
Teraz wszystkie cisy mają podobny rozmiar, bo sadzonki kupione w zeszłym roku były bardzo ładne, większe niż te kupione 2 lata temu.
Posadzone są co 1m, czasem trochę więcej w okolicy narożnika.
Do narożnika kupiłam trochę większy egzemplarz.
Dzisiaj była w ogrodzie i opowiadała o nim. Nie śledzę jej na bieżąco, ale faktycznie mówiła, że była w Anglii i teraz musi coś zrobić po swojemu w ogrodzie. Pewnie ma jakichś ludzi od tego, skoro jej nie ma miesiącami. Nie wszystko jest też "wysprzątane". Osobom, które muszą mieć wszystko idealnie, mogłoby się tam nie spodobać W skrzyniach warzywnych są samosiewy np. werbeny, obok znalazła się nawet wysoka pokrzywa