Wsadziłam jesienią 2 sztuki kaliny koralowej Roseum. Takie mikrusy były, ale podrosły i nawet mają swoje pierwsze pączki. Zauważyłam natomiast, że kilka liści się zwinęło i chodzą tam mrówki. Pewnie szykują dla swoich koleżków mszyc kryjówki. u Ciebie też tak jest? Zostawiasz to na żywioł? Pryskasz? Polewasz wodą?

Pomarańcz z czerwienią super
Sama energia

To samo miałam pisać!

Ale biały kwiatek w łatki najsłodszy

Piękna mordka tulipany też ujdą

Justyna mimo, że nornica Ci zeżarła tulipany to i tak masz ich sporo i są piękne. Ciekawe sadzonki naparstnic, też takich nie widziałam. Ja sobie wysiałam ale póki co z marnym skutkiem.

Jakbyś nie napisała o nornicy to nikt by nawet nie powiedział, że masz mniej tulipanów. Na ostatnim zdjęciu ten tulipan ciemny po prawej to Paul Scherer, o którym kiedyś pisałaś tylko jakoś słońcem rozświetlony czy jakaś totalnie inna odmiana?
P.S. Mogłabyś pokazać foty rozplenicy Lady U przed i w trakcie kwitnienia?

Przepiękne tulipany, cudne zestawy. Zastanawiam się dlaczego u mnie zawsze taki misz-masz.

A ja ich nie znoszę. Przez nie horty mi tam nie rosły i cały ten pas gdzie posadzone sa śliwy jest w pajęczynie świerkowych korzeni Klony palmowe tez nie dawały rady...
Tulipany sie kłaniają

Patrycje ja nic nie sypię na mrówki przy drzewkach-one mszyce zjadają więc sa pożyteczne jedynie sypię jak mi robia kopce przy lawendach a i wczoraj zauważyłam ,że jest zadomowiły się w przy jednej stipie w rabacie grabowej

odnośnie Lady U-chyba nie mam foty ale jak znajdę to wstawię
Lejdi ma sztywne żdźbła i rośnie strzeliście - nie pokłada się

Mszyce wydzielają spadź, którą żywią się mrówki, dlatego chronią je przed naturalnymi wrogami, a w przypadku nadmiernej ilości mszyc na jednej roślinie, przenoszą je na inne. Dlatego też mrówki przyczyniają się do rozprzestrzeniania się mszyc w ogrodzie.