Z dobrych (dla mnie

) wieści.
Popełniłam wczoraj zakup szczepionych drzew, sztuk 3

Ostatecznie padło na dąb błotny Green Dwarf. Udało się ostatniego dnia urlopu eMa, obdzwonić i objeździć szkółki w okolicy.
Klony wyeliminowałam ostatecznie po wizycie w Krakowie. Rosły tam już starsze egzemplarze o grubym pniu i szerokiej koronie. Szczepione na około 2 m. Pień w stosunku do korony krótki i gruby, korona przysadzista, wizualnie za ciężka. Liście chore lub przypalone słońcem. No nie spodobały mi się.
Ambrowce były w szkółce piękne, duże... 600zł sztuka. Może kiedyś kupię jeden. Na trzy mnie nie stać.
Platany też były, ale każdy szczepiony na innej wysokości.
Kupilismy dęby. Na razie stoją przywiązane tymczasowo i czekają aż eM wróci z delegacji i będziemy sadzić
I troszkę zmokniętego słoneczka zostawiam