Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Zielony Chram 07:29, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Na tym zakończyliśmy sobotę, ostatni rzut oka na klonową trójcę:



I na efekt wykopków- ilość doniczek zamiast maleć, to sukcesywnie się powiększa. Nachodzą mnie rozterki: "Czy zdążę to wszystko posadzić przed powrotem do pracy?".

Zielony Chram 07:26, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Po przenosinach drzewek każde z nas rozpierzchło się w odrębne zakamarki ogrodu. Ja udałam się na przedpłocie, żeby zawalczyć z nową mini rabatką- pamiętacie, jak odgrażałam się jesienią, że mus coś z tym miejscem zrobić, bo słaba to wizytówka? Ten mój wewnętrzny imperatyw przeobraził się w takie oto nasadzenia (tutaj jeszcze nie gotowe). Ten mikro patyczek na środku, to brzoza Shiloh Splash. Po lewej przesadzona chojna, po prawej thuja Danica, na środku 3 gaury (nie jestem pewna, czy przeżyły zimę, najwyżej wymienię na szałwię omączoną, której całe przedszkole rośnie już na parapecie w kuchni ) - poza brzozą wszystkie roślinki z zasobów własnych



Kolejne miejsce: Wcześniej rosło tu tylko 5 tulipanów Purissima Blonde, jednakże Sabcia skutecznie mi jednego zdekapitowała, przebiegając sobie po nim jakby nigdy nic. Dzięki temu nastąpiło cudowne rozmnożenie, przeniosłam tu 8 tulipanów Esperanto z warzywnika i zrobiłam kolejne zasieki..



Tymczasem Szym zakończył swoje dzieło sztuki nowoczesnej zwane "Mauzer z Konopii". Już mnie zęby nie bolą, jak na niego patrzę, a Was?


Przerwa na kawę... 07:25, 04 mar 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
I z góry
Zielony Chram 07:12, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Hrabia Monte Pryskocz pryska sobie ochoczo naszego szpetnego mauzerka na próbę- test zaliczony, można następnego dnia udać się na zakupy do lokalnego ogrodniczo-budowlanego po więcej farby (i nie tylko ):



Sobota zaczęła się z przytupem, największy klon został szczęśliwie przetransplantowany w nowe miejsce doczesnego spoczynku. Nie byłam pewna, czy damy radę, na szczęście mam swojego osobistego siłacza na podorędziu (Yeah Buddy! Light Weight! ).



Jakimś cudem niczego nie podeptaliśmy, znaczniki z doniczek zrobiły robotę . Podsypałam mączki bazaltowej, granulowanych bobków i mikoryzę, do tego pomieszałam sporo dobrej ziemi, wiec jestem pełna nadziei, że nic moim drzewkom nie będzie.





Zielony Chram 07:04, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Następnie w ruch poszła "Dumka na dwa szpadle", moje randomowe nasadzenia mające udawać klonową aleję wjazdową powoli przechodzą do przeszłości, ale zanim to nastąpi, mus wykopać wszystko, co rosło wokół nich, żeby oczyścić sobie przedpole:



Szeregowy Miskant, co drugi- wystąp!



"Aniołowie poniosą Cię .. na taczce?"- to chyba nie tak leciało... Podzielone miskanty (pierwotnie sztuk 3, teraz po podzieleniu 6- fotka wyżej) oraz rutewki Black Stockings (tyleż samo) już wkrótce zasilą szeregi ogrodowe mojej mamy, a w zasadzie to juz zasiliły .



Trzeba ino łopatować!

Zielony Chram 06:57, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Czas zaprezentować, co tam zmajstrowaliśmy przez ostatnie trzy dzionki. Piątek co prawda nie rozpieszczał pogodowo, ale za to był pełen emocji . Dojechały moje wymarzone, szczepione drzewka: Klon Flamingo (potencjalny potworek) i Brzoza Shiloh Splash. Wcześniej kurier dostarczył też bluszczyki na kratki:



Wycięliśmy "gawialkiem" miskanty- z tym narzędziem jest to kwestia kilku minut, super satysfakcjonująca robota .


Przerwa na kawę... 06:53, 04 mar 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Rabata frontowa po przeróbce z każdej strony



I widok najważniejszy dla mnie, z okna kuchennego, przy porannej kawie. Pod ten widok robię głównie przeróbki. Czy to odrobinę nie jest nie śmieszne?
Zielony Chram 06:40, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
Agnieszka_Z napisał(a)
Nie myślałam o nowym wątku, bardziej o wrzucaniu zdjęć na bieżąco. To taka forma pamiętnika, stąd więcej zdjęć wrzucam. Roku temu robiłam mniej, a szkoda bo fajnie byłoby podejrzeć jak wyglądały sadzonki aksamitek z siewu w domu i z tegorocznego WS.
(...) Dobrze wiedzieć, które kwiaty dłużej postoją. Moje żonkile od wczoraj suche pomimo nowej wody, wydaje mi się że niepotrzebnie dodałam im cukier trzeciego dnia. Pani w kwiaciarni wspominałam, że kwiaty z polskich plantacji są inaczej hodowane i przewożone niż te z supermarketu. Tym z kwiaciarni dodanie cukru szkodzi, bo nie są chowane na odżywkach, te z supermarket są więc im to służy. Żonkile niby z supermarketu, sprawdzę jeszcze raz.
LIDKA napisał(a)
Ja nic nie dodaje do wody w bukietach. Goździki z biedry stoją mi pełne 3 tyg.
Tulipany z marketu pędzone na pewno bo w wazonie rosną i wiszą
Niezbyt elegancko.

Frezje mi się marza ale już ich nawet w kwiaciarniach nie mają.

Też lubie żywe kwiaty. Przez zimę mam suche bukiety w domu.

Aga, w takim razie będziemy po prostu wrzucać fotki w naszych wątkach i się nawzajem inspirować . Lidko, widzę, że team "bukiety" chyba wcale na O. nie jest taki mały, fajnie móc się powymieniać doświadczeniami . U mnie w kuchni teraz stoi mix, myślałam, że mój chłopina zrobił mi niespodziankę, a okazało się, że sprawczynią tego różanego bukietu jest moja teściowa, bardzo miło mi się zrobiło .

Małymi krokami-Ogród Wioli 05:47, 04 mar 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21741
Do góry
LIDKA napisał(a)
Pokazywałaś gdzieś te warzywa?
Bo nie zakodowałam. sorry.


To miejsce mam w drugiej części działki. Za budynkiem gospodarczym.
Tu na fotce widać, szykowałam wtedy glebę pod maliny.
Nie mam dużo miejsca ,ale podstawowe warzywa i owoce się mieszczą

Warzywnik dopiero będę upiększać

Magary Dramaty z Rabaty 05:39, 04 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11142
Do góry
Magara napisał(a)
Kilka fotek (Lidka prosiła ):








Widzę, że nie masz nasadzeń przy płocie, czy to celowo, czy jeszcze przed Tobą?
Ja na początku swego ogrodu najpierw robiłam nasadzenia wzdłuż płotu, potem ścieżkę, a za ścieżką tak jak Ty mniejsze wyspy, potem jednak te mniejsze wyspy były coraz większe, aż się połączyły tworząc większe rabaty Trawnik został tylko na środku
Ładnie u Ciebie, już wygląda , widać że masz posprzątane po zimie
Gdzie mieszkasz na Kaszubach? Ja też w młodości tam mieszkałam, teraz w Gdańsku.
Ale miłość do krajobrazów kaszubskich pozostała,
Magary Dramaty z Rabaty 00:48, 04 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9793
Do góry
A na koniec - kaszubskie strusie Drą ryje przeokrutnie, strasznie mnie to cieszy
Magary Dramaty z Rabaty 00:46, 04 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9793
Do góry
I krokusiki:

Magary Dramaty z Rabaty 00:45, 04 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9793
Do góry
Magary Dramaty z Rabaty 00:44, 04 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9793
Do góry
Kilka fotek (Lidka prosiła ):






Ptasi gaj 23:27, 03 mar 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Bergenie dosyć dobrze przezimowały, aby nie zapeszyc





Rozchodniki i chyba te zielone to różowe chryzantemki. Trzeba je podzielić są urocze dostałam je od Irenki.






Ptasi gaj 23:15, 03 mar 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
pestka56 napisał(a)
Podpiszę się z tobą w kwestii sieczkarni.
A jakbyś znalazła ręczny sekator akumulatorowy Parkside, to daj znać, bo ja już też nie jestem w stanie niektórych gałęzi ciąć. Pożyczałam Stigę od znajomego – super się cięło.

Mam Parkside nożyce akumulatorowe do trawy i krzewów z dodatkową przedłużką, że nie trzeba kucać do przycinania trawy i bardzo je sobie chwalę.




Kasiu wreszcie dzisiaj zrobiliśmy sporo robót które mi spędzały sen z powiek.
Przede wszystkim eM kosiarka traktorek wysprzatał liscie jest czysciusienko.
4 godziny mielenia rozdrabniarka rozsypywalam gdzie się dało. Zostawiłam 5 pojemników rozdrobnionego materiały na lato aby z trawę mieszać.
Wszystkie liście wrzuciłam do kompostownika i przesypywałam warstwami wapnem i mocznikiem.

Teraz mogę jak pogoda będzie sprzyjała wziąć się za porządki przy domu i trawy ściąć.

Ciemierniki i krokusy u mnie ruszają z kwitnieniem. Zawilce wychodzą mam ich sporo.









Ogródek Gosi 22:33, 03 mar 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2896
Do góry


Mam coś do mini roślin
W zeszłym roku kupiłam mini budleję. Cieszę się, że przezyła


Prawie wysprzątana ścieżka. Trzeba ją jeszcze zamieść

Ogródek Gosi 22:31, 03 mar 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2896
Do góry
antracyt napisał(a)
Ja też nie czyszczę rabat całkowicie(procz wiejskiej). Większość płaskich resztek + liście zostawiam, tylko wokół róż staram się mieć czysto.
Muszę przyznać, że zadziwiająco wygląda ten mini oczar. Ciekawa jestem jak wygląda w sezonie. Liście ma normalnej wielkości, czy takiej jak kwiaty?


Zuzia, u mnie to raczej niemożliwe, żeby wysprzątać do gołej ziemi, bo mam za dużo bylin. Te resztki, patyki, źdźbła traw zawsze zostają, ale jakimś cudem po jakimś czasie znikają.
Podejrzewam ptaki, które używają tego jako materiału na gniazda.
Miście ma proporcjonalne do kwiatów. Nie sa takie duże jak u normalnych oczarów.
Muszę jeszcze raz poszukać tej mini magnolii. Strasznie żałuję, że ja straciłam


Basieksp napisał(a)
Pisanki śliczne też nie sprzątam tak do końca, zresztą mój ogród jest taki trochę nieuporządkowany, dlatego takie sprzątanie do końca raczej by mi nie pasowało jedynie co sucholce od tuii staram się sprzątać, bo potem pełno tego wszędzie, no i napewno zakwasza to trochę glebę.


Basiu, mój ogrod też taki nieuporządkowany.
Właśnie wczoraj przycinałam kolejne tuje i szlag mnie trafiał jak sprzątałam te przycinki. Drobnica taka, że trudno zebrać a potem to sie wala po całym ogrodzie. Teraz musze użyć miotły, żeby to zgarnąć. A ile jeszcze nie jest wygarnięte spod tuj. Ale to zostawiłam na później, bo jeść nie woła.
Czyli mam niby porządek, ale dalej bałagan

Judith napisał(a)
Ależ spory już Twój Rozanne! U mnie ani śladu życia, cholerka, czas zacząć się martwić…?


Judith, poczekaj z tymi nerwami. Mój drugi rosnący w innym miejscu też wcale nie wiszedł. Dzisiaj głowiłam się nad Patrycją. Też ani widu, ani słychu.
Trzymajmy kciuki.

mrokasia napisał(a)
U mnie też Rozanne ani widu ani słychu. Ale pamiętam z zeszłego sezonu, że on późno wychodzi. I podobnie jak Judith jestem w szoku, że u Ciebie już taki spory.

Kasia, ja tez się dziwię, bo wszystkie inne bodziszki u mnie tak samo jak u Was śpią jeszcze.
Ale widząc Rozanne, poszłam wczoraj szukać kolejnych i tez mi przez myśl przemknęło, że może coś im się stało.
Ale teraz jestem juz spokojna, bo jeśli u Was nie ma to moje tez dopiero wyjdą.


Wiolka5_7 napisał(a)


Moje już się budzą , małe listki już mają przy ziemi. Wcześnie bardzo.

A u Gosi to już giganty


Wiola, wychodzi na to, że jesteś szczęściarą, że już wychodzą.
U mnie tylko ten jeden taki wyrywny

Dzisiaj dokończyłam wstępne sprzątanie. Hurrra.
Zdążyłam przed zimnicą. Tylko czy jednak nie za wcześnie posprzątałam te liście z rabat?
Okaże się.
Wczoraj i dzisiaj dokonałam oceny róż. Mam ich około 60 sztuk i połowa jest w strasznym stanie. Nigdy ich nie okrywałam, mimo dużo większych mrozów, ale ta zima strasznie się z nimi obeszła. Jedną pożegnam chyba na amen, a kilkanaście będę cięła do ziemi i na dokładkę zostaną z jednym patykiem.
Chyba w tym roku poświęcę się i okopczykuje te, które zostaną.

Wilczy ogród 21:53, 03 mar 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
TAR napisał(a)
Zarabiscie

Dziękuję
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:45, 03 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7932
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

ta odmiana świetnie przyrasta

Świetny ten tajemniczy zakątek i drugie - super ujęcie krokusików, a kolorowa łączka wymiata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies