Zuza - ja też, z uwagi na ceny, cieszę się, że wiele zakupów poczyniłam przed wariactwem cenowym Trochę mnie martwią klonowe straty Raz, że te klony się wpisały w założenia, a dwa, że przeważnie tanio nie było Jordan już na bank na straty. Obecnie jednak bardziej mnie martwi Going Green. Kupiony w biedrze jako patyczka kawałek, ładnie urósł, a teraz życia w nim nie widać Nie wiem co jest grane

Elisa - czytałam, dzięki Podzieliłyśmy z sąsiadką pierwiosnki - zobaczymy co będzie Kwitło do wczoraj wszystko - zobaczymy co będzie po najbliższych kilku nocach

Dla Zuzy:


Trzy są obecnie już z kwiatem. Pomierzyłam z linijką. Jak z matrycy - każdy ma 35 cm

Dzięki To jednak trochę za niskie są, nie wystawią główek znad żywopłociku z bukszpanu. Znajdę wyższe, albo koncepcję zmienię.

Helen napisał(a)

Zuza, to ta szkółka jeszcze żyje?

W ostatniej chwili odwołano decyzję o likwidacji.

Ach, te straty drzewek. Bolesne są bardzo, nie tylko dla kieszeni, ale i dla ogólnego samopoczucia ogrodnika. Dużo zapału ulatuje w kosmos.

Pogoda u nas wariacka. Na zmianę słońce z deszczem i śnieg z gradem. Zimno jak cholera.
Podejmowałam kilka prób prac ogrodowych. Udawały się prace "szybkie". W stylu skubnąć kilka chwastów i uciekać do domu w celu ogrzania kości

Na zdjęciach wszystko wygląda lepiej niż w realu "Trawnik" po wertykulacji to wiadomo jak jest

Gienka mnie zachwyca Samochód rano trzeba było skrobać, a Ona w formie Chyba zrozumiała, gdzie mieszka i uznała, że trzeba się przystosować

No i dotarło moje pierwsze zamówienie
Spakowane w skrzynkę celem umieszczenia na noc w foliaku.


Jestem mega zadowolona z jakości sadzonek

Szczęśliwie nie pamiętam czy składałam jakieś publiczne deklaracje typu "żadnych zakupów w 2024"

Ładne sadzonki ja bynajmniej też nie pamiętam, żebyś takowe deklaracje składała
U mnie podobna pogoda, drugą nockę przymroziło więc na razie na ogród nie idę bo nie wiem co oberwało...

Absolutnie żadnych deklaracji nie było!
Ładna wiosna u Ciebie, nie psiocz Genie też bardzo lubię, szczególnie za drugie kwitnienie. No i piękny pokrój ma.
Sporo trawnika jeszcze masz, sytuacja rozwojowa heh.