Gosiu, czekamy, co Ewa napisze o swojej Vertigo?
W zeszłym roku przeżyła, widziałam, była piękna
Ewuniu, ja wyjęłam moje fuksje z gospodarczego z e-Ma warsztatu, jak się okazało, ze woda u niego w butelce zamarzła. Nie odbiły mimo, że podlewam i przyniosłam do domu. Żadnego śladu życia. Ale jeszcze czekam
Ilonka, Toszka, zapisuję sobie wasze żurawki na przyszłość:
Rio
Paprika
Ja mam jeszcze trzy żurawki
Berry Smoth. Ma je Ola Leon.
I te też ładnie wyglądają mimo zimy.
Olu, byłam, buziaki dla ciebie. Fajny projekt tworzysz
Mirelko, odpowiedziałam u Ciebie, ale jeszcze raz dodam dla innych, że stipa musi mieć światło - parapet południowy najlepiej, podlewana możliwie od dołu, czyli korzonki tak, zielone nie, bo będzie się kładła. Ja podlewam na ziemię dzbanuszkiem z dziobkiem
Olga, masz rację, że nie ważne, co się ma, tylko jak się spędza życie