Luki napisał(a)

I znów bylinowa

lubię bardzo tą twoja bylinówkę

Luki napisał(a)

Niesamowity widok, ależ piękne to mus robić wrażenie na żywo taka mgła. Na ryneczek czekam bardzo bo bardzo efektowny, jeżówki te o pustych kwiatach potrafią się krzyżować i z siewek wychodzą nowe kolory, coś musiało więc przywiać w te białe jeżówy

Hej Luki stanowisko obserwacyjne dla zjawisk pogodowych mam faktycznie perfekcyjne widać jak mgły się przemieszczają i rozpływają, jak się w oddali chmury deszczowe przesuwają, jak się zamieć śnieżna zbliża, jak wschodzące i zachodzące słońce oświetla wybrane fragmenty widnokręgu. Piękne to jest wszystko ...

Nie wiedziałam, że puste jeżówki mogą się tak krzyżować. No to teraz jestem super ciekawa jakie jeszcze kolory mi się tam pokażą. Na początku byłam pewna, że będą białe i tylko białe. Już w tamtym roku mnie zaskoczył krzak różowych w tym miejscu, a teraz jeszcze te żółte

A na "ryneczek lidla" też czekam, tylko przez te chaszcze wokół ogrodu na razie wygląda na taki zaniedbany. Mam nadzieję, że w końcu ten gość wykosi trawę dookoła

Luki napisał(a)

Jeszcze niech ktoś zapyta dlaczego mnie skalniak irytuje...

Będę szczera: jak pokazujesz bliskie kadry ze skalniaka to są cudowne, ale jak patrzę na te zdjęcia to nawet Cię rozumiem. Może to być też wina bardzo ostrego słońca, no bo przecież Twój skalniak też mi się podobał na szerszych kadrach kiedyś tam

Rozumiem ból kranika.
Ale pozostałe zdjęcia zachwycające. Bylinowa zachwyca, lilie i liliowce piękne, szczególnie ten kremowo-cytrynkowy z bordo plamkami cudny jest.
Na spektakl jeżówkowy czekam u Ciebie, 14 odmian no, no... To się będzie działo. W jakich odległościach od siebie sadzisz jeżówki? Albo pytanie inaczej: jaka odległość jest optymalna?

Olbrzymi masz ten ogród, na prawdę olbrzymi ja i tak patrzę na te graby na kolistej, kiedyś się takich zapewne doczekam... kiedyś

Nie dziwie CI się, że nie wiesz w co ręce włożyć bo rabaty masz obfite, a tu zawsze coś sę znajdzie do zrobienia, to coś oberwać, przyciąć i tak w kółko, ale może te mebelki ogrodowe czasem wykorzystasz
Jest pięknie no i dawno nie było pokazywanej rozkładówki w telewizorni

Mateusz jak pisałem powyżej, mam wystarczająco utrudnione koszenie

Teresko troszkę będzie trzeba poczekać, bo najwcześniej coś ruszy jesienią, a reszta wiosną, więc żadnych planów i nasadzeń na razie nie będzie

Asiu na razie żadnego planu na niego nie mam, rośnie sobie, a kopania mam dość na chwilę obecną, może czuć się obecnie bezpiecznie

Małgosiu dziękuję i oczywiście zapraszam

Beatko tnę szpalerowymi nożycami z Fiskarsa, technika... w sumie to zależy jaka duża kulka, małe zaczynam od boków, większe od góry i schodzę coraz niże, na koniec odchodzę dalej sprawdzam i poprawiam, tnę od wielu lat takie formy i nie ma dla mnie już w tym trudności. Staram się ciąć tak by nie padał deszcz przez jeden dzień i nie było upałów, tyle

Luki napisał(a)

przepiękna jest ta rabata...kulki przycięte mistrzowsko...zdradzisz tajemnicę cięcia?...tzn. jakimi nożycami tniesz?...zaczynasz od góry czy od boków?....no i jaki termin i pogodę wybierasz?....bo moje koślawce po cieciu słońce trochę wychłostało....pozdr...i podziwiam za niesamowitą pasję i chęć kreowania pięknego otoczenia, i to już nie tylko wokół siebie, bo widziałam metamorfozę ogrodu siostry...pięknie wyszło

Musze przestudiować Harknessa coby móc z Toba podyskutować, bo luki w wiedzy mam
Tylko Claire Marshall mam z tej hodowli i zachwycam sie nią

Luki, czytałam że pysznogłówki się rozrastają, najwyżej będę dzielic
Ja też boje sie przesadzac róże ale gapie się na tę rabate i w końcu dojrzałam do tej decyzji (na początku niesmiało kiełkowała, a może jednak nie jest tak źle itp) ale widze że Heritage na drugie tłoczenie wypuściła długie baty i nie może byc na środku rabaty.
A Shropshire Lad to po prostu potwór poza tym ciągle miałam problem z określeniem jej koloru, który w pewnej fazie wpadał lekko w brzoskwiniowy.
A ten kolor u mnie nie przejdzie

Luki napisał(a)

No jak to co z żarnem mąkę będzie robić

Haha moze jeszcze.dfewniany wiatrak sobie postawie wole jednak make kupic w sklepie.ale pomyslow kilka mam pytanie tylko który najlepszy i ktory da sie zrealizowac. Zarno poczeka.starzenie mu nie straszne

Luki napisał(a)

Chciałbym też sobie zrobić takie przedpłocie, ale jak by nie zostało wszystko wykopane to pijaczki podpierające się o płot wszystko by zdeptali chyba, że berbersów im nasadzić

Cieszę się, że u mnie nie ma takich problemów.
Berberysy powinny odstraszyć skutecznie pijaczków

Jutynko z siewkami liliowców spokojnie bo to nie takie proste, najpierw musi dojść do zapylenia tetraploida z tetraploidem lub diploida z diploidem, do tego pyłek musi być przeniesiony ręcznie lub pszczółki o zrobią, czekać na duże nasiona, następnie wysiać i czekać kilka lat na kwiaty, nie ma ryzyka inwazji liliowcowej z nasion .
Mam kilka własnych siewek i ponad 50 odmian, które chciałem krzyżować, ale mi się odechciało

Asiu no przynajmniej ty mi nie ściemniaj, że tego bałaganu nie widzisz, ja rozumiem wszystko, ale bez przesady
Za kolejny obiekt do mijania kosiarką podziękuję, wystarczy, że po drodze obok są 3 klapy z szamba już nieużytkowanego, ale przecież pozbyć się go nie można bo przecież co jak apokalipsa będzie... mam nadzieję że ironia z irytacją jest wyczówalna co do tych klap

AsiuK_Z tak w donicach obok basenu rośnie Vertigo

Kasiu i widzieć nie mogłaś bo to unikat tylko w moim ogrodzie, sieweczka 5 letnia ten skalniak to rzecz, która najbardziej chyba mnie irytuje, ale też taka, której nie mam sumienia likwidować i koło się zamyka, a ja marudzić na niego będę sobie nadal, przynajmniej dzięki temu jest tam gdzie jest

Sebek no przynajmniej ty mi nie ściemniaj, że nie widzisz tego wysoce majestatycznego burdelu

Justynko te akurat są wysokie jak na odmianowe bo gdzieś z 80cm, ale ten konkretny jest jedyny w swoim rodzaju bo to siewka

Bogdziu wiesz jak jest bo widziałaś na własne oczy dziękuję.

No jak to co z żarnem mąkę będzie robić

Co tam jaki kolor wyszedł jak i tak na zdjęciach prezentuje się pięknie

Chyba będzie trzeba zestawienie jeżówek zrobić jak wszystkie zakwitną bo naliczyłem dzisiaj 14 odmian



Tutaj możliwe, że powstanie ciąg dalszy rabaty, wygląda szeroko, ale to tylko 180cm minus planowany żywopłot

Jestem dumny z siebie, takiego chwasta wyhodowałem Na drugim zdjęciu kończący przetacznikowiec.

Glowing Dream podobno popularna, ja mam już rozrośnięte z zeszłego roku


Dwa oblicza Secret Affair... będzie jeszcze ciemniejsza