Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "stipa"

Ogrodowy spektakl trwa ... 07:23, 25 kwi 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2989
Do góry
Witam

Mira krolowa wysiewow mi sil nie starcza do pikowania no i rodzi a chcd zabic za doniczki w salonie (na swieta pochowalam) ale ja tylko stipa i wedbena
Zapewne to kiedys pisalas a czy ten zywoplot z tawuly mozna rozmnozyc (wsadzic galazke do ziemi) chodzi mi czy latwo sie tawula ukorzenia?
Piekna rabata (oj musze duzo nadrobi bo rok mi uciekl w Twoim watku )
Ogród na piasku i z wielkim murem 13:16, 24 kwi 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Trawki - według mnie z każdymi im do twarzy. U mnie na tych zdjeciach były różne: stipa, rozplenice, miłka, carrex elata, carex frosted curls. Ale i z innymi będzie ok. Wedle uznania i gustu
Mirkowy ogród (początki) 10:28, 24 kwi 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Kindzia napisał(a)
Taka stipa??? Kłaniam się nisko...widzisz???
Widzę Widzę Kasiu dzieki serdeczne .W zeszłym roku miałam też takie.dorodne sadzonki a.wcale mi nie zawitała .Dlaczego?
Mirkowy ogród (początki) 09:59, 24 kwi 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Taka stipa??? Kłaniam się nisko...widzisz???
Mirkowy ogród (początki) 09:18, 24 kwi 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
margaretka3 napisał(a)
U mnie w tamtym roku od zimnego wiatru przy kilku stopniach też spora część Magesti zmarniała, jest strasznie wrażliwa. Stipa przy niej to twardzielka.
Ale szybko rośnie, powinna zdążyć zakwitnąć. Tylko ciepełko musi mieć.
No właśnie Gosiu stały obie i Pegasus na zewnątrz i tylko Magesti zmarzła ale nowe już kiełkują.
Mirkowy ogród (początki) 09:16, 24 kwi 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
U mnie w tamtym roku od zimnego wiatru przy kilku stopniach też spora część Magesti zmarniała, jest strasznie wrażliwa. Stipa przy niej to twardzielka.
Ale szybko rośnie, powinna zdążyć zakwitnąć. Tylko ciepełko musi mieć.
Mirkowy ogród (początki) 22:43, 23 kwi 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Ale bujna stipa - super
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 21:14, 23 kwi 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Widziałam murek jestem u Ciebie regularnie, tylko nie zostawiam po sobie śladu
Ja mam parę stip na skarpie, coś tam z nich rośnie, zobaczymy jak dalej im pójdzie. A lawend mam parę, ale parę żyje, a parę padło

Generalnie wsadzone na skarpę mam:
*Irgi
*Jałowce
*Suchodrzewy (ale na cenzurowanym)
*Trzmielina w trzech odmianach
*Lawenda
*Stipa
*Przetacznik
*Amazon Mist, ale chyba im na skarpie nie jest dobrze
*Przywrotnik
*Szałwia(Deep Blue Field, Snow Hill)
*Kocimiętka
*Czyściec
*Perowskia ( Lacey Blue) jeszcze nie zasadzona, jest w doniczuniach zimowana, zobaczymy, czy coś z niej wyjdzie w ogóle
*Liatra kłosowa

Masę gatunków, wszystko na razie testuję Jak to kiedyś bodaj Toszka napisała, to mój poligon i dopiero się okaże co przetrwa Dosadzać już nic nowego nie będę tylko te gatunki, które już są. Ewentualnie będę eliminować.
No chyba że jakaś trawa przywędruje jeszcze, która lubi te specyficzne gilniasto-skarpowe warunki.


Na bogato! Same cudeńka... jakby się tak puściły na tej skarpie, to ullala!
Mirkowy ogród (początki) 18:45, 23 kwi 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
Mirka napisał(a)
Pikowania ciag dalszy.

To jeszcze czeka na długi majowy weekend

Stipa na dzień dzisiejszy



Żebym miał kapelusz to bym go teraz zdjął
Swoją drogą to dziwie się że jeszcze jakiejś szkółki albo centrum ogrodniczego nie założyłaś z twoim talentem do wysiewów to zbiłabyś kokosy
Mirkowy ogród (początki) 18:23, 23 kwi 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Pikowania ciag dalszy.
Carex bronze.

To jeszcze czeka na długi majowy weekend

Stipa na dzień dzisiejszy
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 15:14, 23 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10802
Do góry
Widziałam murek jestem u Ciebie regularnie, tylko nie zostawiam po sobie śladu
Ja mam parę stip na skarpie, coś tam z nich rośnie, zobaczymy jak dalej im pójdzie. A lawend mam parę, ale parę żyje, a parę padło

Generalnie wsadzone na skarpę mam:
*Irgi
*Jałowce
*Suchodrzewy (ale na cenzurowanym)
*Trzmielina w trzech odmianach
*Lawenda
*Stipa
*Przetacznik
*Amazon Mist, ale chyba im na skarpie nie jest dobrze
*Przywrotnik
*Szałwia(Deep Blue Field, Snow Hill)
*Kocimiętka
*Czyściec
*Perowskia ( Lacey Blue) jeszcze nie zasadzona, jest w doniczuniach zimowana, zobaczymy, czy coś z niej wyjdzie w ogóle
*Liatra kłosowa

Masę gatunków, wszystko na razie testuję Jak to kiedyś bodaj Toszka napisała, to mój poligon i dopiero się okaże co przetrwa Dosadzać już nic nowego nie będę tylko te gatunki, które już są. Ewentualnie będę eliminować.
No chyba że jakaś trawa przywędruje jeszcze, która lubi te specyficzne gilniasto-skarpowe warunki.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:13, 23 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Pogoda za oknem przypomina typową kwietniową plecionkę. Silny wiatr nie zachęca do pobytu na zewnątrz. Szybkim kłusem przeleciałam przez ogród.

Stipa dobrze zniosła zeszłotygodniowe zawirowania pogody. Prawie wszystkie egzemplarze przezimowały. Padła tylko ta sadzona w cieniu. I słusznie. Miejscówka była całkiem nie w jej typie. Szyszkuje koreanka.



Do dzisiaj sądziłam, że kwiatek szafirków składa się z kuleczek. Człowiek wciąż dowiaduje się czegoś nowego. Lubię sasanki w futerku. Aura im niestraszna.



Tulipany trzymają klasę. Rozwijają się te pełne. Miałam ich więcej, ale kolejne rewolucje im nie sprzyjały. Podejrzewam, że niechcący mogłam zakopać ich cebulki.



Tawuły w łanie- mogę na nie patrzeć bez końca. W lewym dolnym rogu śmiałek darniowy i szczypta trzcinnika. Kwiat mahonii- niby pospolitej, ale urzeka.

Ogród KasiWB - część II 08:54, 23 kwi 2017


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
stipa, ostróżki, wielosił, trochę widać też część dolną clematisa Jerzy Popiełuszko


żonkile - może wreszcie zakwitną



Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 18:09, 22 kwi 2017


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
żurawki dają sobie radę i zeszłoroczna stipa za nimi też, może wytrzyma
gorzej z innymi trawkami







W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 23:40, 21 kwi 2017


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry

Ensata napisał(a)
Ale masz wymuskane! Kwadraty piękne. Stipia bez sensu w tak reprezentacyjnym miejscu, chyba, że co roku będziesz sadziła?

U mnie stipa nie wymarza Ale ona taka jest mało stabilna, więc i tak nie bardzo się nada...

A, może w magnolli ktoś pod korzeniem siedzi? Z czarnych opowieści, mojej znajomej ze starości kot przeniósł się za tęczowy most. Zakopała go pod magnolią i mówi do mnie. Wiesz, to znak, zobacz jak pierwszy raz zakwitła. Myśląłam, że umrę z wrażenia. Nie, żeby sugerowała Tobie uśmiercenie dachowca, w celach nawozowych Wybaczcie, ale mam głupawkę z zimna
Kiedyś kret pod nią rył. Ale na pewno tam nie leży, a szkoda
Mała Eleczka 12:07, 21 kwi 2017


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Do góry
Malgosik napisał(a)
widzę że u Ciebie sezon naprawdę rozpoczęty
stipa, ścięta, podobnie lawenda
kwiaty kwitną
muszę chyba kupić nowy sekator, bo zanim znajdę kogoś kto mi naostrzy stary, to będzie jesień


Ja sekatorow nie ostrze. Giną mi gdzies w gąszczu traw i nie chca sie znaleźć
Mała Eleczka 12:04, 21 kwi 2017


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Do góry
Juzia napisał(a)
No u Ciebie to jak zwykle wszystko migusiem... Szafirki takie wielkie już? Stipa już ruszyła! I lawenda!
Ciepełko masz


SAfirki juz przekwitly, reszta stoi w miejscu z zimna.
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 22:23, 20 kwi 2017


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
jazzy napisał(a)
Mój aktualny front



Wciąż brakuje traw pod wiśniami, bo nie wiem na co się zdecydować...
carex ID, carex m. variegata, sesleria jesienna, stipa, rozplenica... nie wiem...


nic nie doradze ale powzdycham sobie do Twojego frontu ....
ta zieleń w połączeniu z surowością betonu .... bosko
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 21:05, 20 kwi 2017


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
basia3 napisał(a)

ale stipa chyba nie ma wielkich szans na przeżycie u nas zimy, choć u mnie wydawało się że żyje, tyle , że pies morderca się z nią rozprawił i nie wiem czy miałaby szanse czy nie. Tajemnica pozostanie nieodgadnięta


wiesz co w zeszłym roku przetrwała, w tym może dosłownie 5 szt. choć psa mordercy u mnie nie doświadczy zima zrobiła swoje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies